Podsumowanie 7. odcinka „Masters of the Air”: Jeńcy wojenni

Podsumowanie 7. odcinka „Masters of the Air”: Jeńcy wojenni

Odcinek 7 Masters of the Air rozpoczyna się mroźnym spotkaniem Bucka i Bucky’ego w Stalagu Luft III, podczas gdy Rosie zbliża się do ważnego kamienia milowego: swojej 25. misji.

Nazywanie odcinka z zeszłego tygodnia wytchnieniem nie byłoby do końca trafne; w końcu obserwowaliśmy, jak Bucky uchyla się, zanurza, nurkuje i ucieka przed rękawicą paranoi i przemocy w nazistowskich Niemczech. Ścigali go uzbrojeni w strzelbę parobki, cudem uniknął egzekucji i przeżył przesłuchanie, w wyniku którego omal nie został przekazany Gestapo.

Ale podążaliśmy także za dwiema innymi postaciami: Rosie została wysłana na obowiązkowy tydzień R&R po katastrofalnej misji w Munster, gdzie nauczyła go wartości wypowiadanego żalu i radzenia sobie z traumą, zamiast tłumić ją większą przemocą; podczas gdy Crosby udał się do Oksfordu na konferencję między sprzymierzonymi narodami, miał nadzieję, że da mu kilka dni wytchnienia po śmierci Bubblesa.

W końcowych momentach serialu ujawniono wzruszającą informację: Buck żyje i ma się dobrze w obozie jenieckim w Polsce, a on i Bucky znów są razem.

Witamy w Stalagu Air III

„Stalag Luft III był dowodzony przez niemieckie siły powietrzne” – opowiada Crosby. „A ponieważ w naszych obozach mieliśmy ich zestrzelonych pilotów, traktowali naszych chłopców wystarczająco humanitarnie. Było zimno i smutno. Ich dieta składała się z ziemniaków i rzepy przez cały rok. Ale mieli dostęp do środków higienicznych, udogodnień, książek, muzyki. Tak naprawdę chcieli tylko wieści z frontu, które dały im nadzieję, że pewnego dnia wkrótce wrócą do domu.

Widzimy mężczyzn stojących w kolejce po ciepłą wodę i przeglądających (nieco beznadziejnie) niemieckie fora dyskusyjne. Buck pyta Bucky’ego, czy słyszał coś o następnej nadejściu poczty, ale nastąpiła kolejna przeszkoda: wojna. „Czerwony Krzyż ma problemy z dostarczaniem poczty do obozu” – wyjaśnia. Tymczasem Hambone próbuje przekonać kota, aby wyszedł spod jednej z chat; to niewielka forma rozrywki, ale to wszystko, co mają.

Chwilę później widzimy, jak jedzą najbardziej wodnisty i najpaskudniejszy rosół, jaki kiedykolwiek widziałeś, z małym kawałkiem tajemniczego mięsa. „Królik?” ktoś pyta. „Tak… jasne. Pod naszym kombajnem biegało mnóstwo bezdomnych królików” – mówi inny, co wywołało natychmiastowe wymioty. „Trzymaj go na niskim poziomie, jeśli możesz… to białko” – radzi jeden z nich.

Niedługo potem słuchają BBC. „Siły brytyjskie, indyjskie i Gurkha w dalszym ciągu walczą z Japończykami w Birmie” – mówi prezenter wiadomości, zanim sygnał stanie się nieco podejrzany. Mężczyźni pilnie notują wszystko, co usłyszą, ale jak mówi Buck, „nie jest to nic dobrego”. Pozostały w obozie pułkownik twierdzi, że przekaże to wszystko dalej, ponieważ chce, aby „oczekiwania wśród żołnierzy były realistyczne”.

Jak można się spodziewać, nie wolno im słuchać wiadomości. Kiedy więc Niemcy rozpoczynają przeszukanie wszystkich chat, pośpiesznie chowają radio w jakimś ukrytym miejscu. Gdy wychodzą, nazista zatrzymuje Amerykanina imieniem Solomon. „To jest żydowskie imię, prawda?” – mówi chłodno. Na zewnątrz liczą się wszyscy mężczyźni, a ich akademiki są plądrowane – i znajdują radio. „Nie dostali słuchawek” – szepcze Buck, na co Bucky odpowiada: „No cóż, dzięki Bogu za małe cuda”.

Setny otrzymuje (małą) wygraną

Quinn i Bailey w 6. odcinku Władcy Powietrza
AppleTV+

Wracamy do Thorpe Abbotts. „Na początku 1944 roku zrozumiano, że inwazja na Europę jest nieuchronna” – opowiada Crosby. „100. Grupa Bombowa odegrałaby swoją rolę. Więcej misji do Niemiec oznaczało więcej ofiar. Więcej ofiar oznaczało więcej zastępstw”.

Widzimy świeżą dostawę żołnierzy w garniturach i butach, a oni wyglądają na zdenerwowanych; z pewnością w tym momencie wiedzą, w co się pakują, bo przydzielono ich do setnej jednostki. Biorąc pod uwagę ciągłe straty, niektórzy mężczyźni nie są ciepło przyjmowani; po co zawracać sobie głowę poznawaniem kogoś, skoro możesz go stracić następnego dnia? Rosie tak nie myśli. Wita ich wszystkich na 100. rocznicę i oferuje, że zabierze ich na lunch jako bezpieczną parę rąk.

Tego dnia dzieje się coś niesamowitego: Quinn i Bailey, ostatnio widziani, jak wjeżdżali do okupowanego przez nazistów Paryża, docierają do domu, a wydarzenie to „elektryzuje” bazę. Uznano ich za zmarłych, ale wjechali tam z wielkimi uśmiechami na twarzach. „Nic nie dało nam większej nadziei niż powrót ludzi, o których myśleliśmy, że zaginęli” – mówi Crosby.

I jest coraz lepiej: zestrzeleni lotnicy, którym udało się wydostać z okupowanej Europy, nie muszą już latać na misje, „bo jeśli lotnik został zestrzelony ponownie, został schwytany i torturowany przez gestapo, to za dużo wiedział o drogach ucieczki” oraz Francuzi i Belgowie, którzy im pomagali… te szczęśliwe dranie dostały bilet do domu”.

Ken i pozostali mechanicy machają im na pożegnanie, gdy wracają do USA. „Lećcie bezpiecznie, chłopcy” – krzyczą.

Tego wieczoru Crosby i Rosie piją razem drinka. Zbliża się 25. misja Rosie, co oznacza, że ​​będzie mógł wrócić do domu. Jeśli uda mu się wrócić, chce szkolić pilotów na Florydzie, ale Crosby uważa, że ​​sam fakt, że przeżył 25 operacji, ogromnie podniósłby morale pozostałych żołnierzy. „Czego bym nie dał, żeby szkolić pilotów w słonecznym miejscu po roku w tej grochówce” – mówi.

Przy barze zastępcy rozmawiają o cudownym powrocie Rosie po zestrzeleniu pozostałych bombowców 100. Dywizji. Jack poprawia je w kilku szczegółach: „To był Munster, było 13 statków i szczęście nie miało z tym nic wspólnego… Rosie to najlepszy pilot, jakiego kiedykolwiek widziałem na B-17. Kiedykolwiek. Modlisz się do Boga, żebyś mógł latać w połowie tak dobrze jak on, a może też dożyjesz 25 lat.

Gdy pozostali mężczyźni idą spać przed misją, Rosie dołącza do nich, ale jego załoga jest w rezerwie w tej misji.

Buck daje Bucky’emu misję

Po powrocie do obozu Buck mówi Bucky’emu, że jako dziecko zrobił domowe radio kryształkowe. Uważa, że ​​jeśli uda mu się zdobyć drut miedziany, grafit i agrafkę, uda mu się to uruchomić. „Moja mała kriegie Marconi, co? Zobaczę, co uda mi się zaszeleścić” – mówi Bucky.

Kilka sekund później włączają się syreny alarmowe, więc mężczyźni uciekają do swoich chat. Początkowo nie są w stanie określić, skąd dokładnie pochodzi odłamek, ale uważają, że to Berlin. „Będzie tam ciężko, pierwszy nalot na stolicę Niemiec o świcie” – mówi Buck, a inni wokół niego wiwatują.

Słyszą strzały na zewnątrz. Jeden z ich ludzi został zastrzelony przez niemieckiego strażnika za przebywanie „poza blokiem”, chociaż jest to kompletne kłamstwo. Kiedy pytali, co się stało, nawet rzucili się na jednego z nich. „Ci cholerni zbiry będą nas załatwiać pojedynczo” – ostrzega Bucky, gdy wracają do środka.

Bucky staje się dość zaradny i udaje mu się pozyskać wszystkie elementy, których Buck potrzebuje do swojego radia. „Dobry?” – pyta, gdy Buck zdejmuje gumę z drutu. „To wspaniale” – odpowiada Buck.

Następnego dnia Buck otrzymuje list od Marge, ale Bucky nic nie dostaje. Buck mówi Bucky’emu, że zadał to pytanie w swoim ostatnim liście… a ona się zgodziła! „Więc to wspaniale? Gratulacje” – mówi mu Bucky, ale Buck wygląda na nieco niepewnego. „Myślałem nawet, że może będziesz moim drużbą” – mówi mu i staje się jasne: nawet nie wie, czy uda mu się dotrzeć do domu, aby się z nią ożenić. „Będę twoim drużbą” – nalega Bucky.

Następnie Buck składa swoje radio… ale ono nie działa. Bucky pyta go, czy powinni rozważyć próbę ucieczki, gdy pogoda się poprawi. Pomimo przytłaczających przeciwności losu, chce obmyślić plan. „Moim planem jest dotarcie do domu, do Marge, w jednym kawałku” – mówi Buck, a Buck odpowiada: „No cóż, umarłbyś tutaj w jednym kawałku z powodu choroby lub od zbyt bliskiego podejścia do tego cholernego płotu”.

„Możemy tu poczekać, nic nie robiąc. To jest to, co chcesz zrobić?” – pyta, ale Buck jest wyraźnie przestraszony – i nie bez powodu.

Czarny poniedziałek

Rosie w 7. odcinku Władcy Powietrza
AppleTV+

W Thorpe Abbotts, Crosby i spółka. z niecierpliwością oczekują powrotu setnego z Berlina. „Każdy człowiek w bazie wstrzymał oddech, gdy czekaliśmy, aby zobaczyć, ile będzie nas to kosztować” – mówi, ale wkrótce przez chmury słychać dudnienie samolotów, a ich flary zaczynają rozświetlać niebo.

Kiedy medycy i inni mężczyźni pędzą do samolotów, panuje chaos. Wychodzą zakrwawieni i makabrycznie ranni; jeden mężczyzna został oskalpowany, a drugiemu połamane nogi. „6 marca 1944 roku stał się znany jako Czarny Poniedziałek ze względu na liczbę straconych tego dnia ludzi. 150 z nich pochodziło z setnego rocznika” – wyjaśnia Crosby.

Kilka godzin później ludzie, którzy przeżyli misję, wyjaśniają, że załoga podczas 25. misji została zestrzelona, ​​co groziło koszmarną śmiercią. „Skurwysyny ścigali naszych ludzi na spadochronach, jeden po drugim” – opowiadają. „Zabili ich wszystkich, co do jednego”.

„W miarę jak nasze załogi stawały się coraz młodsze, nasze straty rosły, a morale w bazie gwałtownie spadało. Wszyscy musieliśmy odwrócić uwagę od wojny” – mówi Crosby, po czym wyjawia, że ​​sypiał z Sandrą. „Powiedziałem sobie, że chcę tylko kogoś, z kim mógłbym się napić i pośmiać, ale potem zadzwoniłem do niej drugi i trzeci raz” – wyjaśnia.

Następnie widzimy, jak Crosby pisze do rodzin mężczyzn, którzy zginęli podczas misji; lista, która wydaje się nie mieć końca. Mówi Jackowi, że radzi sobie „całkiem dobrze”, a Jack wręcza mu kolejny opis misji: to dokładnie ta sama trasa do Berlina. „Nie obchodzi ich, czy nas wszystkich zabiją”, mówi.

Mężczyźni wracają do Berlina

Podczas gdy Harding przebywa w Londynie, Thorpe Abbotts ma nowego dowódcę: pułkownika Bennetta. Przekazuje wiadomość: mężczyźni wracają do Berlina, aby uderzyć w fabrykę łożysk kulkowych Erkner. „Ale nie jestem człowiekiem, żeby komukolwiek rozkazywać na jakąkolwiek misję. Sam nie polecę, więc będę pilotem-dowódcą całego skrzydła” – mówi. Następnie Bowman przeprowadza ich przez misję, mając nadzieję, że dotrą do „serca Berlina”.

„Do wysłania zostało nam tylko 15 samolotów. Ten sam numer Niemcy zestrzelili dwa dni wcześniej. Nie trzeba było matematykiem, aby zorientować się, że Rosie i jego załoga mieli niewielkie szanse na powrót z 25. misji” – mówi Crosby.

Kiedy Rosie przeprowadza kontrolę przed lotem, mówi swoim ludziom: „Znacie ćwiczenia. Wy, chłopcy, martwcie się o broń, ja będę się martwić o samolot. Jedźmy do Berlina.”

Kierują się ku niebu. „Nasze szanse na pokonanie Luftwaffe wzrosły dzięki wprowadzeniu P-51 Mustang. Bez dwóch zdań najlepszy samolot myśliwski wojny. Przez całą misję eskortowani przez Mustangi szanse zaczynały się przechylać na naszą korzyść” – opowiada Crosby. Gdy nadchodzą niemieckie myśliwce, P-51 lecą naprzód, aby je wyeliminować, podczas gdy Rosie koncentruje się na dotarciu do celu. „Nasze myśliwce nas przebiją” – mówi swoim ludziom, a wkrótce potem skutecznie zrzucają bomby. To triumf.

Wracają do domu, powitani wiwatami na ziemi (nawet traktuje bazę jak Top Gun, brzęcząc na wieży). To prawdziwy powód do świętowania. Jeden z członków jego ekipy przekazuje nawet to, co powiedział swojej żonie: „Lepiej pomaluj sufity na swój ulubiony kolor, bo kiedy wrócę do domu, będziesz ich mnóstwo oglądać”.

Kiedy Rosie idzie po kolejnego drinka, zauważa, że ​​Jack przy barze wygląda raczej „siniako”. „Brass zwiększa wymagania na koniec trasy z 25 do 30 misji. Tylko dla nowych załóg zastępczych, które pojawią się po przyszłym tygodniu. Każda ekipa pośrednia będzie musiała dorobić 28 osób. Ty i twoi chłopcy jesteście wolni, Rosie” – wyjawia.

„Zmienianie naszych zasad w połowie gry to bzdura, Jack. Chcą, żebyśmy wszyscy tam, do cholery, zginęli i nikogo to nie obchodzi” – krzyczy Shoens, po czym wybiega jak burza.

Crosby idzie na kolację z Sandrą. „Przez te ostatnie dwa tygodnie strasznie za tobą tęskniłem… i chcę tylko wiedzieć, gdzie byłeś” – mówi. „Chcesz wiedzieć, gdzie byłam, czy chcesz wiedzieć, gdzie będę… za 20 minut” – odpowiada, po czym scena przenosi się do ich wspólnego łóżka.

Buck znajduje rozwiązanie

Austin Butler w „Władcach powietrza”.
AppleTV+

W Stalagu Luft III Buck zauważa, że ​​Crank używa papieru ściernego na modelu samolotu, co podsuwa mu pewien pomysł. „To przewodzenie. Być może są tam pozostałości kleju, oleju, brudu lub czegoś, co zakłóca przepływ prądu” – mówi, pocierając miedziany drut. Nagle zaczyna płynąć niemiecka muzyka i udaje mu się znaleźć BBC.

„Wczoraj Berlin doznał najcięższego bombardowania w czasie wojny. I posłuchajcie tego: Ruscy [Rosjanie] wujka Joego zajęli przyczółek w miejscowości Mohylew Podolski, dzieląc armię Krautów na dwie części” – zauważa jeden z nich.

Strategia 8. Sił Powietrznych zaczyna ewoluować. Zamiast po prostu bombardować cele, zdają sobie sprawę, że muszą zniszczyć Luftwaffe. Rosie to rozumiała, ale właśnie odbył swoją 25. misję i wyjechał, aby zobaczyć, jak ranni i martwi żołnierze opuszczają bazę.

Tej nocy widać, jak ogromna grupa niemieckich żołnierzy opuszcza bazę. „Jakieś wieści, chłopcy. Brytyjczycy w North Compound zbudowali trzy tunele” – zdradza mężczyzna – oto historia Wielkiej Ucieczki . Zbudowano je na głębokość 30 stóp, żeby „sejsmografy zbirów ich nie wykryły. Wyszło 70, może 80 ludzi. Pułkownik uważa, że ​​nastąpią surowe represje, gdy starsi oficerowie SS i Gestapo dowiedzą się o skali ucieczki.

Następnego dnia Buck twierdzi, że mogli uciec, gdy Niemcy byli odwróceni, ale Bucky uważa, że ​​lepiej będzie zachować ostrożność. „Po co ja do cholery śpieszę do domu? Inni faceci dostają listy, ty dostajesz listy. Aby otrzymać list, potrzebny jest ktoś, od kogo go otrzymasz… Chyba nigdy nie zrobiłem tego dobrze” – mówi.

„Będziemy mieli na to mnóstwo czasu, kiedy wyjdziemy” – mówi mu Buck, ale Bucky martwi się, że „znają tylko tego mnie, a nie starego mnie”. Buck mówi: „Wydostaniemy się i to ty będziesz tą osobą, o której warto wiedzieć”.

Simoleit, starszy dowódca obozu, nakazuje Buckowi, Bucky’emu, pułkownikowi i innym mężczyznom przyjść do jego biura. „W związku z tą wielką próbą ucieczki komendant von Lindeiner został zwolniony ze wszystkich obowiązków. Większość uciekinierów została ponownie schwytana, ale z przykrością muszę poinformować, że 50 z odbitych uciekinierów zostało straconych” – ostrzega się ich, aby nie podejmowali odwetu.

A potem rzuca nieuniknioną nazistowską bombę: nakazano mu sporządzenie inwentarza każdego żydowskiego jeńca wojennego. Odbyły się dyskusje na temat przeniesienia każdego stalagu „w Rzeszy” spod jurysdykcji Luftwaffe do SS i Gestapo. Myślę, że wszyscy wolelibyśmy uniknąć takiego wyniku, prawda? Twoje dobre zachowanie byłoby bardzo mile widziane.”

Kiedy Buck i Bucky wychodzą na zewnątrz, mówią sobie, że szanse na to, że dotrą do domu żywi, stały się „bardzo, bardzo małe”.

Rosie nie wychodzi

Po powrocie do bazy Rosie udaje się do biura pułkownika Bennetta. „Chcesz powtórzyć?” – pyta, ale Rosie jest świadoma nowej zasady 30 misji. „Nie mogę pana zatrzymać, kapitanie. Ale nie chcesz iść do domu? I Jezu, jeśli ktoś zasłużył na wyjazd na Florydę, to właśnie ty” – mówi pułkownik.

Rosie przywołuje Shoemsa i Helmicka. „Jak mogłem spać w nocy, wiedząc, że wrócę do domu, podczas gdy orkiestra dęta zwiększyła liczebność w połowie trasy? Nie wyobrażam sobie, żeby jakiś nowicjusz przyszedł zająć moje miejsce i przez to zginął wraz ze swoją załogą podczas pierwszej misji. Potem zostaje zastąpiony przez innego zastępcę i tak w kółko. Nie, proszę pana. Nie mogę wrócić do domu, jeszcze nie. Nie, dopóki praca nie zostanie wykonana, w ten czy inny sposób” – mówi.

Pułkownik upiera się, że podejmuje decyzję w oparciu o wszystkie dostępne informacje, dlatego opowiada mu o „radykalnej” zmianie strategii na powietrzną. „Inwazja nie nastąpi i nie może nastąpić, dopóki Luftwaffe nie zostanie zniszczona i będziemy mieli całkowitą i całkowitą przewagę powietrzną” – mówi mu. Będzie to możliwe dzięki samolotom P-51. „Ale aby je zestrzelić, musimy wyrzucić je w powietrze, a przynętą będą bombowce… nasze bombowce. Taka jest strategia, taka misja: przynęta” – ujawnia.

Rosie twierdzi, że rozumie, więc pułkownik podpisuje formularz, po czym awansuje go na dowódcę 350. Pułku.

Odcinki 1–7 Masters of the Air są transmitowane strumieniowo w usłudze Apple TV+, na którą możesz zarejestrować się tutaj.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *