NCIS: Origins , jako jedyny prequel w serii NCIS, ma potencjał, aby zdefiniować na nowo narrację wokół niektórych postaci, szczególnie tej, która spotkała tragiczny koniec 16 lat wcześniej. Seria już wprowadziła młodsze wcielenia kluczowych postaci NCIS, a jeśli zostanie przedłużona na drugi sezon, możemy zobaczyć jeszcze więcej znanych postaci powracających z cienia przeszłości Gibbsa.
Emitowany od ponad dwóch dekad serial NCIS naznaczony jest licznymi nagłymi odejściami postaci, często poprzez dramatyczne zgony. Dla niektórych postaci pojawienie się w NCIS: Origins może być jedyną szansą na powrót. Weźmy na przykład Jenny Shepard — jej śmierć w sztandarowym serialu uniemożliwia jej powrót, ale ten prequel otwiera drzwi do eksploracji jej spuścizny. Złożoną dynamikę między Jenny i Gibbsem można by zbadać dokładniej, co stwarzałoby okazje do wzmocnienia lub osłabienia reputacji jej postaci.
Zrozumieć śmierć Jenny Shepard w NCIS
Upadek Jenny w sezonie 5, odcinku 18
Jenny Shepard spotkała swój koniec podczas finału 5. sezonu NCIS, który był pełen wyzwań, kulminacją decyzji podjętych w przeszłości podczas jej kariery młodej agentki. Po dołączeniu do NCIS w 1999 r. brała udział w misji u boku Gibbsa w Paryżu, której zadaniem było wyeliminowanie Swietłany, narzeczonej znanego handlarza bronią Anatolija. Jednak konflikt emocjonalny Jenny uniemożliwił jej ukończenie zadania, co doprowadziło do tragicznych konsekwencji.
Dziewięć lat później mściwa Svetlana powróciła, atakując byłych członków zespołu Jenny — zaczynając od starego opiekuna Jenny. W desperackiej próbie ochrony Gibbsa, Jenny zdecydowała się ukryć powrót Svetlany i zwróciła się o pomoc do Mike’a Franksa z NCIS. W kolejnym spotkaniu, które przerodziło się w chaos, Jenny padła ofiarą strzelaniny, podczas gdy Franksowi udało się wyeliminować Svetlanę. Ten nagły koniec postaci Jenny pozostaje jednym z bardziej kontrowersyjnych odejść w serii.
Pomimo dramatycznego punktu kulminacyjnego jej śmierci, wpływ na Gibbsa był często postrzegany jako nijaki. Widzowie spodziewali się, że strata Jenny wywoła cięższe emocjonalne obciążenie, zwłaszcza biorąc pod uwagę ich złożoną historię, ale nie wydawało się, aby znacząco zmieniła ścieżkę Gibbsa, podkreślając zmarnowaną okazję do głębszej eksploracji postaci.
Eksploracja relacji Gibbsa i Jenny w NCIS: Origins
Kontekst jej śmierci dodaje emocjonalnego ciężaru
Gdy fabuła NCIS: Origins zagłębia się w lata kształtowania się Gibbsa, pojawia się okazja, aby w skomplikowany sposób wpleść historię Jenny i Gibbsa. Poprzednie segmenty NCIS poruszały temat ich romantycznej interludium w Paryżu, wzmacniając historię ich związku. Seria zaczęła odkrywać złożoność postaci, obiecując głębsze zanurzenie się w ich powiązania, które zostały jedynie naszkicowane w oryginalnej serii.
Jednak przedstawienie Jenny w tym prequelu może również zaostrzyć wpływ jej śmierci w NCIS, przekształcając ją w bardziej przejmujące doświadczenie dla widzów. W miarę rozwoju historii świadomość nieuchronnego losu Jenny będzie górować nad każdą wymianą zdań, przekształcając chwile czułości w przypomnienia o stracie.
Powody odejścia Lauren Holly
Pragnienie Holly na nowe możliwości
Pomimo dramatycznego charakteru odejścia Jenny i jej kluczowej roli w NCIS, Lauren Holly wyraziła zadowolenie z decyzji o odejściu . Wyjawiła, że chociaż podobała jej się ta postać, jej entuzjazm zaczął słabnąć, co skłoniło ją do poszukiwania różnych możliwości aktorskich, jak podkreślono w wywiadzie dla Digital Spy .
Co ciekawe, wydaje się, że decyzja o zakończeniu fabuły Jenny była wspólna, wynikała ze wspólnego pragnienia Holly i scenarzystów, aby zmienić trajektorię jej postaci. Jenny Shepard, niezwykła postać jako jedna z nielicznych reżyserek w NCIS, wywarła trwałe wrażenie. Jej potencjalne ponowne pojawienie się w NCIS: Origins niewątpliwie oczaruje fanów i zaoferuje rozległe możliwości narracyjne.
Źródło: Digital Spy
Dodaj komentarz