Nosferatu , wyreżyserowany przez cenionego Roberta Eggersa, niedawno zyskał znaczną uwagę w obwodzie nagród, pomimo początkowego pominięcia w nominacjach do Złotych Globów. Ten horror jest nową interpretacją klasycznego niemieckiego ekspresjonistycznego filmu niemego z 1922 roku, Nosferatu: A Symphony of Horror , który sam w sobie jest adaptacją znanej powieści Brama Stokera, Dracula . Eggers, znany ze swojej pracy nad Czarownicą , Latarnią morską i Północnym człowiekiem , wnosi swoją unikalną wizję do tej kultowej historii.
Filmy grozy wywarły znaczący wpływ na nominacje do zbliżających się Złotych Globów 2025, ujawnionych 9 grudnia 2024 r. Wśród wyróżnień znalazła się nominacja dla Heretic , a konkretnie Hugh Granta w kategorii Najlepszy aktor w musicalu lub komedii oraz pięć nominacji dla The Substance, w tym za najlepszy film i najlepszą aktorkę dla Demi Moore. Jednak Nosferatu spotkało się z rozczarowaniem , ponieważ zostało całkowicie pominięte przez Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej (HFPA).
Nosferatu’s Surge na rozdaniu nagród Critics Choice Awards
Wyłania się jako silny pretendent
Po początkowych niepowodzeniach w Złotych Globach, perspektywy Nosferatu znacznie się poprawiły . Przed tym zwrotem akcji jego największym osiągnięciem była nominacja do nagrody za najlepsze zdjęcia od National Board of Review. Losy filmu zmieniły się znacząco po ogłoszeniach HFPA, co wywindowało go w centrum uwagi.
Co więcej, National Board of Review niedawno uznała film „Wicked” za najlepszy film, co zwiększyło jego szanse na zdobycie Oscara i wywołało entuzjazm w środowisku filmowym.
Według Deadline , nominacje do Critics Choice Awards zostały oficjalnie ogłoszone. W niezwykłym zwrocie akcji, Nosferatu zapewniło sobie cztery nominacje :
- Najlepsze zdjęcia (Jarin Blaschke)
- Najlepsza scenografia (Craig Lathrop)
- Najlepsze kostiumy (Linda Muir)
- Najlepsze włosy i makijaż (Traci Loader, Suzanne Stokes-Munton, David White)
Spośród 45 nominowanych filmów Nosferatu znalazł się na dziesiątej pozycji wśród filmów z największą liczbą nominacji, obok Challengers i Gladiator II .
Implikacje dla przyszłości Nosferatu
Czeka nas konkurencyjne środowisko
Pomimo braku nominacji aktorskich na Critics Choice Awards, cztery nominacje techniczne są znaczącym osiągnięciem dla Nosferatu . Ugruntowało swoją pozycję jako groźny kandydat, dorównując poziomowi rozpoznawalności ulubionych filmów sezonu nagród, takich jak Sing Sing i Nickel Boys , z których oba otrzymały pięć nominacji. Inni mocni kandydaci, tacy jak Anora i The Substance , uzyskali siedem nominacji, podczas gdy tylko garstka przewyższyła liczbę Nosferatu: The Brutalist (9), Dune: Part Two (10), Emilia Pérez (10), Wicked (11) i Conclave (11).
W filmie wystąpiła znakomita obsada, w tym Bill Skarsgård, Nicholas Hoult, Lily-Rose Depp, Aaron Taylor-Johnson, Emma Corrin i Willem Dafoe, co dodaje mu atrakcyjności.
Ta seria nominacji może dobrze wróżyć szansom Nosferatu na Oscara . Ponieważ Złote Globy mają bardziej zróżnicowane nominacje ze względu na ich podwójne kategorie gatunkowe, fakt, że film Eggersa otrzymał uznanie w bardziej ukierunkowanej liście Critics Choice, może podnieść jego profil w tym sezonie nagród. Może to wskazywać na silną obecność na listach głosowań Oscarów w niedalekiej przyszłości, ponieważ będzie konkurował z innymi znanymi filmami grozy, takimi jak Abigail i Beetlejuice .
Spostrzeżenia na temat nominacji Nosferatu
Potencjał Eggers do osiągnięcia nowych kamieni milowych
Te cztery nominacje do nagrody Critics Choice dla Nosferatu mogą oznaczać przełomowy sezon nagród dla Roberta Eggersa. Podczas gdy jego poprzedni film, The Lighthouse , otrzymał nominację do Oscara za najlepsze zdjęcia, zdobył tylko dwie nominacje do nagrody Critics Choice. Dla porównania, The Witch otrzymał tylko jedną, a The Northman wrócił do domu z pustymi rękami w nominacjach. Tak więc te ostatnie wyróżnienia mogą wskazywać na obiecującą ścieżkę dla Eggersa, przewyższającą to, co osiągnął w swoich wcześniejszych dziełach.
Więcej szczegółów znajdziesz na stronie Deadline .
Więcej zdjęć i spostrzeżeń znajdziesz na stronie Screen Rant .
Dodaj komentarz