Pracownicy szkół w Nowym Jorku niewłaściwie wykorzystują fundusze przeznaczone dla bezdomnych uczniów na wycieczkę do Disney World

Pracownicy szkół w Nowym Jorku niewłaściwie wykorzystują fundusze przeznaczone dla bezdomnych uczniów na wycieczkę do Disney World

18 września 2024 r. Times New World opublikował raport ujawniający poważny skandal fałszerstwa z udziałem wysoko postawionego urzędnika, który zmanipulował kluczowe dokumenty, aby zapewnić sobie bezpłatną wycieczkę do Disney World. Śledztwo wykazało, że Linda Wilson, regionalna menedżerka oddziału organizacji w Queens poświęconej pomocy studentom w tymczasowym zakwaterowaniu, wykorzystała fundusze przeznaczone na wycieczki dla bezdomnych studentów, aby zabrać swoją rodzinę na wycieczkę do kultowego parku/ośrodka wypoczynkowego.

Ponadto raport podkreślił, że Wilson nie działała sama. Podobno zachęcała innych pracowników do powielania jej działań, co doprowadziło do tego, że wielu pracowników związanych z organizacją zabrało swoje rodziny do ośrodka, co doprowadziło do szeroko rozpowszechnionego incydentu fałszerstwa.

Pracownicy nowojorskiej szkoły rzekomo zwolnieni za przywłaszczenie funduszy przeznaczonych na wycieczki do Disney World dla bezdomnych uczniów

Pracownicy oskarżeni o niewłaściwe wykorzystanie funduszy organizacji zostali podobno zwolnieni (Zdjęcie za pośrednictwem Getty)
Pracownicy oskarżeni o niewłaściwe wykorzystanie funduszy organizacji zostali podobno zwolnieni (Zdjęcie za pośrednictwem Getty)

Jak wspomniano wcześniej, Linda Wilson, pracownica nowojorskiej organizacji pomagającej bezdomnym studentom, była zamieszana w fałszowanie dokumentów. Sfałszowała zapisy finansowe dotyczące funduszy przekazywanych w ramach dotacji przeznaczonych dla bezdomnych studentów na pokrycie kosztów podróży do Disney World dla dzieci z ubogich rodzin.

Zamiast rozdysponować te pieniądze zgodnie z ich przeznaczeniem, wykorzystała je na wycieczki dla swoich dzieci. Aby pogorszyć sytuację, zachęciła również innych pracowników do pójścia w jej ślady, co zaowocowało tym, że co najmniej sześciu pracowników organizacji zabrało swoje dzieci lub wnuki do Disney World, Nowego Orleanu i innych kurortów.

Specjalny komisarz dochodzeniowy ds. szkół w Nowym Jorku, Anastasia Coleman, oświadczyła, że ​​fundusze zostały przeznaczone nie tylko na wycieczki do Disney World, ale także na wycieczki do innych znanych miejsc w Stanach Zjednoczonych, w tym do Waszyngtonu i Bostonu. Ponadto część funduszy została przeznaczona na sponsorowanie biletów na przedstawienia na Broadwayu.

Wilson twierdzi, że nie została zwolniona po pojawieniu się zarzutów (Zdjęcie za pośrednictwem Getty)
Wilson twierdzi, że nie została zwolniona po pojawieniu się zarzutów (Zdjęcie za pośrednictwem Getty)

Po publicznym ujawnieniu sprawy Jenna Lyle, rzeczniczka Departamentu Edukacji, oświadczyła:

„Wszyscy pracownicy wymienieni w tym raporcie nie są już zatrudnieni w szkołach publicznych Nowego Jorku”.

Te uwagi sprawiły, że wielu uwierzyło, że Wilson i inni stracili swoje stanowiska po tym, jak incydent stał się publiczny. Jednak Wilson twierdził, że to nieprawda. W oświadczeniu dla New York Post z 21 września Wilson zaprzeczyła, że ​​została zwolniona i twierdziła, że ​​przeszła na emeryturę. Upierała się, że nie zabierała córek na wycieczki do Disney World ani nie dopuściła się żadnych wykroczeń.

Mimo to rzeczniczka DOE Nicole Brownstein odpowiedziała 20 września 2024 r., wyjaśniając, że na podstawie raportów Specjalnego Komisarza ds. Śledczych ds. szkół miejskich, wszystkich sześć osób zamieszanych w sprawę zostało „zwolnionych, zrezygnowało lub dobrowolnie przeszło na emeryturę”.

Czy osoby zamieszane w sprawę fałszerstwa Disneya zostały pociągnięte do odpowiedzialności?

Wilson i pozostali nie ponieśli żadnych konsekwencji prawnych za swoje czyny (Zdjęcie za pośrednictwem Getty)
Wilson i pozostali nie ponieśli żadnych konsekwencji prawnych za swoje czyny (Zdjęcie za pośrednictwem Getty)

21 września 2024 r. dziennik „New York Post” poinformował, że Wilson i jej współpracownicy nie byli zobowiązani do zwrotu kosztów organizacji ani rządowi za dokonane fałszerstwa ze względu na niewystarczające dowody.

Jednakże Leonie Haimson, dyrektor wykonawczy Class Size Matters, zauważyła w wywiadzie, że CSI miało dostęp do „istotnych dowodów w postaci dokumentów, w tym zeznań świadków, licznych fotografii i sfałszowanych pozwoleń”, co mogło mieć kluczowe znaczenie dla podjęcia kroków prawnych.

Obnażanie plotek otaczających sprawę.

W miarę upływu czasu, prawdopodobnie zostaną ujawnione dodatkowe szczegóły dotyczące tej sprawy. Opinia publiczna może wkrótce otrzymać zupełnie inną narrację od tej, która jest obecnie w obiegu.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *