
Pomimo moich najlepszych intencji, by być optymistycznie nastawionym do Nintendo Switch 2, czuję się rozczarowany po niedawnej prezentacji Direct. Jako ktoś, kto nie jest specjalnie zainteresowany nadchodzącą odsłoną GTA, szczerze liczyłem na pozytywne doświadczenie, które da mi coś, na co będę mógł czekać w świecie gier w tym roku. Niestety, wyszedłem z Nintendo Switch 2 Direct z uczuciem rozczarowania, co jest przeciwieństwem tego, na co liczyłem.
Rozczarowująca prezentacja Nintendo Switch 2 Direct
Chociaż prezentacja zawierała wiele zapowiedzi gier, nie udało się jej przekazać krytycznych aspektów prezentacji konsoli, które zazwyczaj budzą ekscytację. Podczas gdy ja wchodziłem na wydarzenie z ostrożnym optymizmem, rzeczywistość nie spełniała nawet podstawowych oczekiwań, które wiążą się z prezentacją nowego sprzętu. Istotne elementy — takie jak dokładne wyjaśnienie specyfikacji konsoli, solidny skład premierowy i przekonująca narracja o jej wartości — były zauważalnie nieobecne.
Skupienie się na niewłaściwych priorytetach
Chociaż sprzęt zaprezentowany podczas Direct pokazał zdolność Nintendo do opracowywania imponujących technologii, nie wystarczyło to, aby uzasadnić wysoką cenę Switch 2. Unikalna propozycja sprzedaży (USP) musi być zakotwiczona w mocnych tytułach first-party, ale prezentacja ujawniła tylko dwie główne gry first-party, w dużej mierze przyćmione przez szereg dobrze znanych tytułów third-party.
Obawy dotyczące nadmiernego polegania na tytułach stron trzecich
Zmniejszona nowość gier firm trzecich
Być może najpoważniejszą wadą Direct było jego duże uzależnienie od tytułów firm trzecich, takich jak Hogwarts Legacy, Elden Ring i Cyberpunk 2077. Wielu graczy, w tym ja, nie jest już podekscytowanych dostępnością tych gier na Switchu, ponieważ mieli już okazję ich doświadczyć na innych platformach. Według raportu GamesIndustry.biz z 2020 r.znaczna część posiadaczy Switchów posiada również konsole PlayStation i Xbox, co sprawia, że wydania firm trzecich są mniej kuszące na Switchu.
W miarę jak konkurencja się zaostrza, szczególnie wraz z pojawieniem się przenośnych urządzeń do gier od Xbox i PlayStation, atrakcyjność grania w tytuły AAA na Switchu znacznie zmalała. Osobiście perspektywa grania w gry takie jak Cyberpunk 2077 na konsoli Nintendo już mnie nie ekscytuje, zwłaszcza że mogę w nie łatwo grać gdzie indziej.
Brak atrakcyjnych tytułów premierowych First-Party
Tylko jeden główny tytuł premierowy First-Party
Na uznanie Nintendo zasługuje fakt, że zaprezentowali kilka tytułów first-party, w tym intrygujące Mario Kart World i zabawne Donkey Kong Bananza, które pokazują możliwości nowej konsoli. Jednak tytuły te nie znajdują szerokiego oddźwięku; na przykład Mario Kart 8 Deluxe niedawno otrzymało znaczną aktualizację, co osłabiło wpływ nowego wpisu w serii.
Rażący brak premier głównych serii, takich jak Animal Crossing, Fire Emblem i The Legend of Zelda, jest przygnębiający. Bez znaczących tytułów first-party, które mogłyby stworzyć przekonujący argument za natychmiastowym zakupem, wydaje się, że Nintendo przegapiło okazję, aby pobudzić fanów do działania przed premierą Switch 2.
Ostatecznie Nintendo Switch 2 Direct nie wzbudziło entuzjazmu, jakiego można by oczekiwać po wydaniu konsoli. Chociaż nie jest konieczne natychmiastowe zamówienie konsoli w przedsprzedaży, bycie częścią kluczowego momentu w historii gier to rzadkie doświadczenie, za którym tęskniłem. Niestety, opuściłem to miejsce z poczuciem braku inspiracji.
Szczerze mam nadzieję, że Nintendo zmieni kierunek i ogłosi więcej gier first-party, które znajdą oddźwięk u swoich odbiorców. Obecna trajektoria, skupiająca się na tytułach third-party, grozi zepchnięciem Switch 2 na margines w zatłoczonym krajobrazie gier.
Więcej szczegółów znajdziesz na kanale Nintendo of America w serwisie YouTube oraz w artykułach Gamesindustry.biz.
Dodaj komentarz ▼