Jedno z najlepszych anime Netflix doczekało się kontynuacji – jest jednak pewien haczyk

Jedno z najlepszych anime Netflix doczekało się kontynuacji – jest jednak pewien haczyk

Baki Hanma, jedno z najlepszych anime shonen dostępnych w serwisie Netflix, doczeka się kontynuacji, będącej adaptacją kolejnej części mangi Baki.

Od premiery w serwisie w 2018 r. Baki Hanma stał się jednym z najlepszych seriali anime w serwisie Netflix dzięki niesamowitym walkom i starej, dobrej historii o słabszych stronach. Podróż tytułowego artysty sztuk walki przez podziemne kluby walki, aby stać się najlepszym i rzucić wyzwanie swojemu ojcu, w ciągu ostatnich sześciu lat zyskała rzeszę zagorzałych fanów, co doprowadziło do rozwoju serii.

Anime sportowe czerpie z sagi Baki, która obejmuje kilka różnych serii, podobnie jak Dragon Ball (ale ze znacznie mniejszą liczbą odcinków). Teraz ogłoszono, że Baki-Dou jest adaptowany.

Oficjalnie czwarta część osi czasu, Baki-Dou, rozgrywa się po starciu Bakiego i jego taty, podczas którego przemysł walki musi znaleźć sposób na wyjście poza tę niesamowitą bitwę. Żadnych spoilerów, ale to, co się dzieje, jest bardzo głupie i bardzo zabawne.

Zapowiedź pochodzi z Japonii i na razie nie znamy żadnych szczegółów na temat globalnej dystrybucji. Ponieważ Netflix obecnie posiada znaczną część istniejącego anime Baki, prawdopodobnie można bezpiecznie spodziewać się, że Baki-Dou w końcu tam dotrze, nie wiemy tego na pewno.

Warto dodać, że Netflix właśnie ogłosił także crossover Baki Hanma kontra Kengan Ashura , więc platforma robi ruchy z obiema licencjami. Obserwuj tę przestrzeń, aby uzyskać więcej, jeśli ją mamy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *