Przegląd
- Amir Satvat został odznaczony nagrodą „Game Changer” przez TGA za pomoc 3000 osobom poszukującym pracy.
- Satvat musi stawić czoła krytyce związanej ze swoją współpracą z firmą Tencent, która w międzyczasie zaczęła masowo zwalniać pracowników w branży.
- Tegoroczne wyróżnienia koncentrowały się na osiągnięciach Satvata, celowo pomijając dane dotyczące jego pracodawcy.
Amir Satvat, uhonorowany nagrodą Game Changer na The Game Awards 2024 , obecnie zmaga się z burzą nękania w sieci. To nowe uznanie docenia cenny wkład Satvata w szczególnie trudnym okresie dla branży gier, w którym zwolnienia stały się niepokojąco częste.
W ciągu ostatnich kilku lat nastąpiła bezprecedensowa fala utraty miejsc pracy w branży gier, w ciągu trzech lat zlikwidowano około 34 000 stanowisk, jak zauważył Satvat. W tym burzliwym czasie wiele osób wykorzystało wspólny dokument Google Sheets, który śledzi możliwości zatrudnienia w firmach zajmujących się grami, który Satvat pomógł przekształcić w kompleksową witrynę internetową poświęconą łączeniu osób poszukujących pracy z pracodawcami. Dzięki tej inicjatywie prawie 3000 osób pomyślnie uzyskało zatrudnienie.
Doświadczony twórca gier i dyrektor ds. rozwoju biznesu w Tencent, Satvat zainwestował ponad 2000 godzin w swoją inicjatywę Games Community. To poświęcenie słusznie przyniosło mu pierwszą nagrodę „Game Changer”. W swoim przemówieniu z okazji otrzymania nagrody Satvat podkreślił, że „nie można tworzyć świetnych gier bez świetnych ludzi”, podkreślając szkodliwy wpływ masowych zwolnień na rozwój gier. Pomimo tego osiągnięcia, moment triumfu Satvata szybko stał się gorzki, ponieważ był obiektem lawiny nienawistnych komentarzy i negatywnego przekazu medialnego. Rozmyślając o tym doświadczeniu, ubolewał w poście na LinkedIn: „To jest 'nagroda’ za dwa lata służby”.
Krytyka w sieci wobec laureata nagrody Game Awards „Game Changer”
Satvat ujawnił, że otrzymał mnóstwo szkodliwych wiadomości na różnych platformach mediów społecznościowych, z których niektóre były skierowane również do jego rodziny. Duża część negatywności skierowanej do niego obejmuje antysemicką retorykę — pomimo że Satvat nie jest Żydem, jego żona jest, co najwyraźniej podsyciło jad. Głównym źródłem tej wrogości, według Satvata, jest jego zatrudnienie w Tencent, o którym wyraźnie nie wspomniano podczas wręczania nagrody. Sceptycy oskarżają go o bycie oportunistą lub pionkiem korporacyjnym; jednak Satvat wskazuje, że jego projekt pośrednictwa pracy został zainicjowany na długo przed dołączeniem do Tencent. Upiera się, że pominięcie nazwy jego pracodawcy miało na celu jedynie podkreślenie osiągnięć, które uzasadniały nagrodę.
Część pogardy skierowanej w stronę Tencent wynika ze znaczącej roli firmy w ostatnich zwolnieniach nękających branżę. Co znamienne, w listopadzie spółka zależna Tencent odpowiedzialna za grę Exoborne, Sharkmob, ogłosiła anulowanie niezapowiedzianego projektu, co doprowadziło do powszechnej utraty miejsc pracy. Przed tym zwolnienia w Tequila Works, również pod parasolem Tencent, miały miejsce po odłożeniu niezapowiedzianej gry. Narracja otaczająca zwolnienia maluje ponury obraz, odzwierciedlając trwającą niestabilność w wielu studiach, co dodatkowo podkreśla pilną potrzebę inicjatyw takich jak Satvat, aby wesprzeć osoby poszukujące pracy w branży gier.
Dodaj komentarz