Gracz Pokemon Go dzieli się „największym przechwałką w historii” z rzadkim połowem

Gracz Pokemon Go dzieli się „największym przechwałką w historii” z rzadkim połowem

Jeden z dumnych graczy Pokemon Go opisuje swój rzadki połów Shadow Hundo Dragonite jako „największą przechwałkę wszechczasów”.

Pokemony Cienia są niezwykle rzadkie w Pokemon Go, co czyni je idealnym dodatkiem do każdego rosnącego Pokedexu. Gracze podobnie pożądają hundów , ponieważ te stworzenia są wyposażone w w pełni maksymalne statystyki ataku, obrony i HP.

Biorąc pod uwagę rzadkość obu typów, przyniesienie do domu cienistego hundo przypomina natknięcie się na kopalnię złota w świecie Pokemon Go.

Każdy, kto znajdzie takie stworzenie, natychmiast zyskuje prawo do przechwalania się. Jeden z graczy niedawno odkrył, że ma pod tym względem czym się pochwalić.

Gracz Pokemon Go może pochwalić się rzadkim połowem Dragonite

W niedawnym poście na Reddicie gracz POGO Abewo11 udostępnił zrzut ekranu przedstawiający „największą przechwałkę wszechczasów”. Użytkownikowi udało się złapać niezwykle rzadkiego Dragonite’a , który tak się składa, że ​​stanowi jego „pierwszy hundo cienia”.

W podpisie zanotowali: „Mam 3977 pomruków. A to jest mój pierwszy Shadow Hundo w życiu. Byłem niesamowicie podekscytowany. I udało mi się natychmiast zwiększyć moc do poziomu 50. Jestem taka szczęśliwa!!!! Ten facet zdominuje ligę mistrzowską i raidy!”

Wczoraj złapałem największą przechwałkę w historii!🥳🥳 autor: u/Abewo11 w pokemongobrag

Fani w wątku Reddit zgadzają się z tym – jest to jeden haczyk, którym warto się chwalić bez końca. Jak to ujęła jedna osoba: „cień SHINY hundo. To jedna z największych przechwałek.”

Ktoś inny zauważył, że nawet ich błyszczący cień Dragonite nie jest w stanie konkurować z tym konkretnym połowem. „Mam 87% błyszczącego smoka cienia. Jestem bardzo szczęśliwy z twojego powodu (zazdrosny). To jest przechwałka!”

Inni ubolewali, że ich próby zorganizowania bitwy na Klifie nie przyniosły jeszcze spektakularnych rezultatów. Jeden z takich komentarzy brzmi: „Gratulacje, stary, co za chwyt! Jestem wkurzony, hodowałem Cliffa jak szalony, mając nadzieję, że będzie tylko błyszczący, ale tak nie było.

Wydawać by się mogło, że szczęście zdecydowanie sprzyjało oryginalnemu plakatowi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *