Gracze Pokemon Go twierdzą, że model „fałszywej subskrypcji” staje się opłacalny

Gracze Pokemon Go twierdzą, że model „fałszywej subskrypcji” staje się opłacalny

Praktyki monetyzacji gry coraz bardziej zniechęcają fanów Pokemon Go, którzy trzymają najlepsze rzeczy poza zasięgiem niektórych fanów.

Pokemon Go to darmowa gra, w której możesz się dobrze bawić, nie płacąc ani grosza. Przeniesienie swojego Pokemona z Pokemon Go do Pokemon Home do innej gry może skutkować wydaniem pieniędzy, jeśli chcesz to zrobić zbiorczo, ale musisz to zrobić tylko to co kilka lat, jeśli w ogóle.

Niantic zarabia na Pokemon Go na różne sposoby, w tym ukrywając przedmioty i rozszerzenia Pokemonów za paywallami, skrzynki z przedmiotami, które często nie są warte łupów , kosmetyki, przepustki na zdalny rajd, inkubatory, kadzidła, szczęśliwe jajka, przedmioty regenerujące i bilety na nagrody w wydarzeniach specjalnych.

Bilety badawcze stały się szczególnym punktem spornym wśród fanów ze względu na ich popularność i to, jak wiele oferują w porównaniu z graniem w grę za darmo.

Przełomowe pudełko badawcze z Pokemon Go zawierające unikalne nagrody.
Niantic

Gracze Pokemon Go uważają, że gra przeszła na fałszywy model subskrypcji w celu uzyskania najlepszej zawartości

Użytkownik The Silph Road Reddit utworzył wątek z pytaniem fanów, czy mają wrażenie, że gra przeszła na model fałszywej subskrypcji, gdzie wszystkie najlepsze rzeczy są ukryte za paywallami. Inni użytkownicy szybko odpowiedzieli własnymi skargami dotyczącymi monetyzacji Pokemon Go.

Czy masz wrażenie, że gra przeszła na model fałszywej subskrypcji? autor:u/Quirky_Deer_690 wTheSilphRoad

„To nie tylko takie wrażenie. Od czasu osłabienia zdalnych rajdów w zeszłym roku stwierdzenie to staje się coraz bardziej prawdziwe. Przykro to widzieć” – napisał jeden z użytkowników, a inny stwierdził: „Po prostu wyciągam pieniądze od ludzi, którzy są zbyt zaangażowani w grę, żeby z niej zrezygnować”.

Koszt Pokemon Go jest szczególnie dotkliwy dla osób w niektórych obszarach: „Zabawne jest to” – napisał jeden z użytkowników – „90% tych biletów ma okropną wartość i nie zapewnia niczego, czego byś już nie dostał za grę w przyzwoita ilość, w przyzwoitej okolicy.”

„Te krótkie wydarzenia i bilety żerują na graczach, którzy mają obowiązki lub mieszkają na obszarach wiejskich. To i przypadkowi głupcy, którzy i tak kupują każdy bilet.

„Tak, także Niantic jest zdesperowane, ponieważ podjęła śmiertelną decyzję dotyczącą zdalnych podań i teraz rzucają wszystkim o ścianę, żeby zobaczyć, co się przyklei” – napisał jeden z użytkowników, obwiniając zmiany do Remote Raid Pass, który był tematem powracającym w całym wątku.

Ostatecznie Pokemon Go musi zarabiać pieniądze, aby przetrwać, co wiąże się z pewnym poziomem monetyzacji. Bardziej chodzi o to, czy Niantic zabije kurę znoszącą złote jajka, czy też fani wpadną w pułapkę mitu utopionych kosztów, który będzie sprawiał, że złe decyzje będą podejmowane nadal.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *