Gracze Pokemon Go przekonani, że Niantic próbuje ich oszukać

Gracze Pokemon Go przekonani, że Niantic próbuje ich oszukać

Gracze Pokemon Go oskarżają Niantic o podejmowanie kluczowych decyzji dotyczących projektowania rozgrywki, które zmuszają ich do parodii ze zdalnymi graczami, których to szczególnie dotyczy.

Nie jest tajemnicą, że jednym z głównych celów Pokemon Go jest zwiększenie aktywności ludzi i zachęcenie ich do odkrywania świata. Wielu fanów wierzy, że to właśnie ta mentalność doprowadziła do kontrowersyjnego osłabienia Remote Raid Pass , które negatywnie wpłynęło na wiele społeczności .

Aby ominąć te zmiany i uczynić grę bardziej przystępną, niektórzy gracze uciekają się do fałszowania . Spoofing to strategia podlegająca zakazowi, która pozwala graczom Pokemon Go podróżować po świecie gry bez poruszania się w prawdziwym życiu.

Podszywanie się jest wyraźnie sprzeczne z zasadami gry , przy czym Niantic podkreśla, że ​​„Używanie narzędzi lub technik w celu zmiany lub fałszowania swojej lokalizacji („podszywanie się”)” jest formą oszukiwania. Mimo to nie wszyscy są przekonani, że wybory projektowe twórcy Pokemon Go potwierdzają to stwierdzenie.

Fani Pokemon Go czują presję, aby zacząć fałszować

Niezwykle sfrustrowany gracz Pokemon Go nalegał na Reddicie : „Przysięgam, że Niantic PRÓBUJE robić fałszerstwa”, wierząc, że obecny projekt trwających nalotów zmusza trenerów do oszukiwania.

Opisując ich sytuację, w poście wyjaśniono: „Mieszkam w małym miasteczku na odludziu, z 3 siłowniami, 1 miałem raikou i NIKT go nie atakuje, ponieważ to małe miasteczko, nie ma kilku tysięcy graczy pokemon go, którzy wszyscy mogą biec na nalot”, po czym przyznał: „Oszukałem Nowy Jork i Kalifornię i łapałem naloty „lokalnie”, tam, gdzie naprawdę istnieją ludzie”.

Przysięgam, że Niantic PRÓBUJE robić fałszerstwa. przez u/evebrea w PGSharp

Jeden z fanów, który również mieszka na obszarach o niskiej zaludnieniu, zgodził się: „To nie jest tak, jak wtedy, gdy gra wyszła po raz pierwszy, a wszyscy i ich mama biegali po okolicy, bawiąc się i pokazując ludziom, gdzie pojawiają się Pokemony. Nigdy nie robiłem najazdu cienia i prawdopodobnie nigdy tego nie zrobię z powodu tego gówna.

Doprowadzony do krawędzi inny użytkownik odpowiedział: „Tak, nie grałbym, gdyby nie fałszowanie. Właściwie to lubię grać legalnie. Ale nikt w mojej okolicy już nie gra, więc raidy praktycznie nie istnieją.

Pokazując, że to uczucie nie jest wyłącznie udziałem graczy z obszarów wiejskich, jeden z trenerów odpowiedział: „Mieszkam w Nowym Jorku i nie mam żadnego cienia Raikou, ponieważ nie mógłbym pojechać do centrum, żeby ich napaść. W zasadzie jest martwy poza centrum Manhattanu. Gra stała się rajem dla spooferów, nie zaczynajcie od prezentacji.”

Pokemon Go od jakiegoś czasu ma trudności z zapewnieniem pełnych wrażeń graczom zdalnym. Poza kilkoma rzadkimi zaletami gry w mniejszej społeczności, Pokemon Go to gra, w którą zazwyczaj łatwiej jest grać i rozwijać się na obszarach o dużej gęstości zaludnienia, takich jak miasta i miasteczka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *