Adaptacja Nosferatu z 2024 roku , wyreżyserowana przez Roberta Eggersa, znacząco różni się od klasycznego filmu z 1922 roku stworzonego przez FW Murnaua. Oryginalna interpretacja Murnaua, która czerpała inspirację z kultowego Draculi Brama Stokera , słynie z przejmującego przedstawienia hrabiego Orloka — wampira, którego groteskowe rysy i niesamowite zdolności przerażają niczego niepodejrzewających gości. Co ciekawe, podczas gdy wizja Murnaua została w pełni zrealizowana w czerni i bieli, reinterpretacja Eggersa obejmuje żywą paletę kolorów , zachowując jednocześnie naturalne podejście do oświetlenia w połączeniu z wyraźnym ekspresjonistycznym stylem.
W niedawnej rozmowie z The New York Times Eggers stwierdził, że jego decyzja o rezygnacji z czarno-białej kinematografii była podyktowana chęcią podkreślenia romantyzmu, a nie ekspresjonizmu. Historyczny film z 1922 roku mistrzowsko stworzył niesamowitą atmosferę dzięki wyraźnemu kontrastowi między światłem a cieniem. W przeciwieństwie do tego Eggers zamierza poprawić atmosferę swojego remake’u za pomocą koloru. Poniżej znajduje się perspektywa Eggersa na temat tej kreatywnej decyzji:
Nigdy nie chciałem. To romantyzm, nie ekspresjonizm — i już wcześniej było to zrobione bardzo dobrze w czerni i bieli! Oczywiście, to bardzo odbarwiony film i myślę, że niektóre sceny mają siłę w wyrażaniu bezbarwnego świata w kolorze. Ale nawet gdybym chciał, to jest to zbyt drogie. Budżet jest za wysoki. Studio nie może zrealizować wszystkich swoich umów telewizyjnych.
Wgląd w wizję Eggersa dotyczącą Nosferatu
Nowa metoda przekazywania nastroju opowieści
Wybierając kolor zamiast czerni i bieli, Eggers redefiniuje język wizualny związany z wczesnym kinem grozy. Pierwsza adaptacja Nosferatu umiejętnie bawiła się światłem i cieniem, efekt ten został spotęgowany przez monochromatyczną kolorystykę. Jednak integracja koloru przez Eggersa służy jako dynamiczny instrument do wywoływania emocji i budowania napięcia w całej narracji.
Ponadto ten wybór pokazuje postęp w nowoczesnej technologii filmowej, która pozwala na zapierające dech w piersiach ujęcia kolorów, które wzmacniają dramatyczną intensywność różnych scen. Starannie dobrana paleta kolorów może ujawnić skomplikowane szczegóły dotyczące scenografii, kostiumów i makijażu — elementy, które byłyby mniej widoczne w monochromatycznym filmie. Dzięki temu podejściu Eggers artystycznie zamierza wyrazić ton historii, nie ograniczając się do estetyki oryginalnego Nosferatu .
Chociaż czarno-biały film był kiedyś bardziej opłacalną opcją, spostrzeżenia Eggersa na temat ograniczeń budżetowych mają sens, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego wcześniejsze doświadczenia z thrillerem psychologicznym The Lighthouse z 2019 roku . Chociaż The Lighthouse miał skromny budżet w wysokości 11 milionów dolarów, cieszył się bardziej ograniczonym otoczeniem, głównie kręconym przez miesiąc w jednej lokalizacji, w przeciwieństwie do rozległego zakresu najnowszego projektu Eggersa, który ma pokaźny budżet wynoszący około 50 milionów dolarów.
Nasza perspektywa na wizualną ewolucję Nosferatu
Ożywcza aktualizacja klasycznej opowieści
Decyzja Eggersa, aby nakręcić Nosferatu w kolorze, świadczy o jego skrupulatnym podejściu do ożywienia ponadczasowego klasyka. Odchodząc od historycznego formatu czarno-białego, stworzył narrację, która rezonuje z dzisiejszą publicznością, jednocześnie oddając hołd pionierskiemu duchowi oryginalnego dzieła. Chociaż niektórzy mogą dyskutować nad tym wyborem artystycznym, podkreśla on potencjał filmu do ciągłej reinterpretacji. Przyjmując kolor, Eggers zapewnia, że Nosferatu pozostaje istotnym elementem gatunku horroru, kontynuując jego dziedzictwo innowacji i uroku.
Źródło: NY Times
Dodaj komentarz