Powody nieobecności SEAL Team w sezonie 8: wyjaśnienie

Powody nieobecności SEAL Team w sezonie 8: wyjaśnienie

Wygląda na to, że 8. sezon SEAL Team raczej nie powstanie, ponieważ popularny serial o US Navy SEAL zakończy się po siódmym sezonie, który jest obecnie dostępny na platformie Paramount+ .

Ten dramat wojskowy, którego premiera odbyła się w 2017 r. na kanale CBS, przeszedł do streamingu na kanale Paramount+ w trakcie szóstego sezonu. Serial koncentruje się wokół postaci Davida Boreanaza, Master Chiefa Jasona Hayesa i Bravo Team, jednego z najbardziej elitarnych oddziałów Navy SEAL, którzy podejmują się niebezpiecznych, ryzykownych misji na całym świecie.

W styczniu 2023 roku serial został oficjalnie przedłużony na siódmy sezon , ale wydaje się, że będzie to ostatni rozdział. Mając lojalną bazę fanów, pozostają bez odpowiedzi pytania dotyczące nagłego zakończenia serialu. Boreanaz oświadczył, że jest „skończony, zarówno fizycznie, jak i psychicznie”, sugerując, że nie będzie 8. sezonu SEAL Team .

Powody anulowania 8. sezonu SEAL Team

David Boreanaz „nie może już tego robić” ze względu na wymagania fizyczne

Głównym czynnikiem nieobecności SEAL Team Season 8 jest odejście głównego aktora. Po siedmiu sezonach David Boreanaz zasugerował, że jest gotowy pożegnać się ze swoją postacią, Bravo 1, głównie z powodu ograniczeń fizycznych.

W wywiadzie dla People w sierpniu 2024 r. Boreanaz wyjaśnił, dlaczego fani nie powinni spodziewać się 8. sezonu SEAL Team . Podkreślił zaangażowanie wymagane od obsady, aby przedstawić „autentyczne” historie elitarnych żołnierzy, w tym rygorystyczne szkolenie i wymagające sceny fizyczne, stwierdzając, że jego ciało „po prostu nie może już tego robić”.

Opowiedział o konkretnej scenie, w której musiał dźwigać na plecach ciężar 250-funtowego dublera kaskaderskiego. Opisał to trudne doświadczenie:

„Po dziesięciu stopach uderzyłem w skałę, moja kostka się wykręciła i upadłem. Moja kostka się rozdęła, ale musiałem iść dalej. Od żołnierzy SEAL uczysz się, jak radzić sobie z bólem – mówię [o] gościach, którym oderwano rękę i którzy opowiadają dowcipy, bo tak sobie z tym radzą. To bardzo intensywne”.

Boreanaz wyjaśnił dalej swoje zmagania fizyczne, zauważając, że nawet przy odpowiedniej opiece „dochodzi do punktu, w którym twoje ciało nie porusza się tak, jak kiedyś”. Ujawnił, że w ciągu ostatnich czterech miesięcy przeszedł około czterech badań MRI różnych części ciała. 4 września 2024 r. w rozmowie z Collider wyraził emocjonalny ciężar, jaki ta rola na nim wywarła:

„Pomyślałem sobie: „Skończyłem, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Bardzo trudno jest ukazywać tego typu emocje, dzień w dzień, kiedy się kręci”.

W trwającym 7. sezonie serialu SEAL Team postać Boreanaza, Jason Hayes, zmaga się z pogarszającymi się objawami urazowego uszkodzenia mózgu (TBI).

Spektakl mógł dobiec końca

Podobnie jak w przypadku wielu długo trwających seriali telewizyjnych, możliwe, że SEAL Team po prostu wyczerpał swój bieg, przyczyniając się do braku 8. sezonu SEAL Team . Serial rozpoczął się w 2017 r. od 22 odcinków w pierwszym i drugim sezonie, zanim zmniejszył się do 20, 16 i ostatecznie 14 odcinków w trzecim, czwartym i piątym sezonie.

Mimo że cztery odcinki Sezonu 5 zostały wyemitowane na CBS, pozostałe odcinki przeniesiono do Paramount+. Szósty sezon był jeszcze krótszy, miał tylko dziesięć odcinków, a obecnie emitowany Sezon 7 podąża jego śladem.

Długotrwałe programy często stają w obliczu wyzwań związanych ze spadkiem jakości, szczególnie gdy członkowie obsady i ekipy odchodzą do innych możliwości. Gdy David Boreanaz zobowiązał się do zakończenia swojego wątku postaci jako Bravo 1, serial straciłby swoją główną postać i producenta wykonawczego, gdyby miał kontynuować ósmy sezon. Istnieje prawdopodobieństwo, że zespół produkcyjny waha się, czy zaryzykować nowy sezon bez postaci gwiazdy, która ugruntowała popularność serialu.

Mimo że 8. sezon serialu SEAL Team nie powstanie, fani mogą nadal oglądać sezony od 1 do 7 tego wciągającego dramatu wojskowego, dostępne wyłącznie na platformie Paramount+ .

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *