Ukochane postacie Pintel i Ragetti, grane odpowiednio przez Lee Arenberga i Mackenzie Crooka, stały się ulubieńcami fanów podczas ich biegu w serii Piraci z Karaibów . Seria rozpoczęła się w 2003 roku od Piratów z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły , szybko zdobywając serca widzów na całym świecie. Podczas gdy Pintel i Ragetti pokazali swój urok i dowcip w pierwszych trzech filmach, ich nieobecność w czwartej i piątej części pozostawiła zauważalną pustkę dla fanów.
Po występach w pierwszych filmach, Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka i Piraci z Karaibów: Na krańcu świata , Pintel i Ragetti wyróżnili się komediowym wyczuciem czasu, pamiętnymi walkami na miecze i ujmującym rozwojem postaci. Ich dynamika dodała odrobinę lekkości do często intensywnych wątków fabularnych, sprawiając, że ich późniejsze wykluczenie z Piratów z Karaibów 4 było jeszcze bardziej zniechęcające. Jednak za ich odejściem z franczyzy stało kilka czynników.
Decyzja o poszukiwaniu nowych możliwości
Aktorzy wykorzystują swoją karierę
Podczas gdy Arenberg i Crook wnieśli znaczący wkład w serial, obaj aktorzy szukali nowych kreatywnych przedsięwzięć wykraczających poza role Pintela i Ragettiego. Ich postacie zostały uwzględnione we wczesnych wersjach Piratów z Karaibów: Na nieznanych wodach , ale ostatecznie zostały usunięte z powodu ograniczeń czasowych. Ponadto w przypadku piątej części Crook zmagał się z konfliktami w harmonogramie, co spowodowało ich dalszą nieobecność w serii. Wielu fanów ubolewało nad potencjalnymi wątkami fabularnymi, które nigdy nie zostały zrealizowane.
Wyobrażanie sobie ich przyszłych przygód
Humor, który mogliby przywrócić
Gdyby Pintel i Ragetti pozostali integralną częścią serii, ich unikalny rodzaj humoru mógłby nadal wzbogacać narrację Piratów z Karaibów . Chociaż przyszłe występy wydają się mało prawdopodobne, wesołość i samoświadomość, które wprowadzili, to cechy, które mogłyby znacznie ulepszyć serię w przyszłości. Wielu fanów uważa, że Piraci z Karaibów 5 mogliby skorzystać z ich lekkiego podejścia, zwłaszcza biorąc pod uwagę mało satysfakcjonujące zakończenie piątego filmu.
Hipotetyczna fabuła Piratów z Karaibów 4 mogłaby podążać za Pintelem i Ragettim, którzy zaczynali z oddzielnymi załogami piratów, rozdzielonymi wydarzeniami z trzeciego filmu. Ta koncepcja, podzielona przez scenarzystę Terry’ego Rossio na jego stronie internetowej, sugerowała, że mogliby się dramatycznie zjednoczyć w pobliżu kulminacyjnego momentu filmu, prowadząc do spotkania pełnego komediowych nieporozumień i nostalgii. Ponadto Arenberg i Crook wyobrazili sobie skomplikowaną historię, w której dwie postacie są powiązane, dodając głębszą warstwę połączenia do ich potencjalnych wątków fabularnych.
Źródło: Wordplay
Dodaj komentarz