
Ostrzeżenie: SPOILERY dotyczące sezonu 2 Squid Game, odcinków 1-7. Przez cały drugi sezon Squid Game postać znana jako Front Man ma wiele okazji, aby wyeliminować Gi-huna. Podnosi brwi, że powstrzymuje się od tego, szczególnie podczas kulminacyjnego finału. W końcu Gi-hun jest zdeterminowany, aby wypełnić swoją przysięgę z poprzedniego sezonu — zakłócić Igrzyska i pociągnąć ich organizatorów do odpowiedzialności. Jednak to przedsięwzięcie okazuje się trudniejsze, niż się spodziewał, szczególnie że organizatorzy utrzymują tajemnicę. Zadanie Gi-huna zabiera go z powrotem na Igrzyska, gdzie próby uzyskania pomocy Jun-ho przynoszą odwrotny skutek, jeszcze bardziej komplikując jego misję.
Początkowo Gi-hun pozostaje niezrażony, próbując zinfiltrować turniej i rozmontować go od środka. Kiedy jego próby przekonania innych uczestników do zaprzestania Igrzysk zawodzą, ucieka się do podżegania do buntu. Zakończenie sezonu 2 Squid Game jaskrawo ilustruje katastrofalne reperkusje tego podejścia, ponieważ Zamaskowani Mężczyźni i ich przywódcy są w pełni przygotowani na jego atak. Ten strategiczny manewr podkreśla wyjątkową zaletę ukrywania Front Mana wśród graczy. W finale sezonu Front Man ponownie ustanawia swoją zamaskowaną tożsamość, zabijając Jung-bae, ale decydując się oszczędzić życie Gi-hun.
Frontman chce, aby Gi-hun był świadkiem skutków jego działań
In-ho rozumie, że zabicie Jung-bae jest większą karą dla Gi-hun

Chociaż In-ho pozostaje ukryty przed Gi-hunem podczas finału sezonu 2 Squid Game , jego decyzja o pozostawieniu Gi-hun przy życiu sugeruje, że istnieje potencjał, aby ich ścieżki się zbiegły. Biorąc pod uwagę destrukcyjny wpływ Gi-huna na mózgi Igrzysk, wydaje się nieoczekiwane, że Front Man powstrzymuje się od wyeliminowania zarówno jego, jak i Jung-bae w finale sezonu. Jednak ta decyzja jest celowa: In-ho chce, aby Gi-hun zmierzył się ze skutkami swojego buntu , czego nie dostrzegłby, gdyby był martwy.
Konsekwencje powstania Gi-huna są głębokie, skutkując utratą wielu jego sojuszników w turnieju, bolesną prawdą pogłębioną przez porażkę rebelii. Podczas gdy kilku graczom udaje się przetrwać, zostają wrzuceni do kolejnej rundy Igrzysk, niezależnie od ich wcześniejszych wysiłków, aby uniknąć dalszego niebezpieczeństwa. Ostatecznie powstanie Gi-huna pod koniec sezonu 2 okazuje się daremne, a Front Man chce upewnić się, że to rozumie . Nastrój może pozostać, co skłoni Gi-huna do zastanowienia się, czy jego sojusznicy mogliby przetrwać, gdyby nie naciskał na kolejne głosowanie.
Śmierć Jung-bae jest najsurowszą karą dla Gi-huna. Front Man również to dostrzega; jego decyzja o zabiciu Jung-bae w odpowiedzi na powstanie odzwierciedla jego zrozumienie gotowości Gi-huna do poświęcenia życia dla sprawy. Wręcz przeciwnie, decyduje się utrzymać Gi-huna przy życiu, wysyłając jasny komunikat: ci, którzy zboczą z ustalonego porządku, nieuchronnie poniosą konsekwencje.
Gi-hun musi zmierzyć się z poczuciem winy za śmierć Jung-bae
Będzie w jeszcze gorszej sytuacji po meczu

Strategia Front Mana, aby oszczędzić życie Gi-hun jest przebiegła; stawia Gi-hun w sytuacji, w której musi zmierzyć się ze stratą kolejnego przyjaciela. Przerażające konsekwencje śmierci Jung-bae prawdopodobnie pogłębią poczucie winy Gi-hun, zaciemniając jego ścieżkę naprzód w porównaniu z pierwszym sezonem. Ponieważ staje się coraz bardziej skupiony na zemście po wydarzeniach z poprzedniego sezonu, trudno wyobrazić sobie scenariusz, w którym szybko dochodzi do siebie po burzliwym zakończeniu sezonu 2. Podczas gdy los Gi-hun pozostaje niepewny po schwytaniu, wysiłki Front Mana, aby zniszczyć jego determinację, wydają się być skuteczne .
Emocjonalny ciężar wynikający z losu Jung-bae może doprowadzić Gi-huna do bezczynności, zniechęcając do dalszych prób konfrontacji z osobami organizującymi Igrzyska, co zamiast tego doprowadzi jedynie do większej tragedii. W najtrudniejszym punkcie końcowym Gi-hun może zostać wrzucony z powrotem do turnieju, pozbawiony jakiejkolwiek chęci walki. Nawet jeśli Front Man pozwoli mu odejść po jego buncie w sezonie 2 — demonstrując preferencję dla jego przetrwania — motywacja Gi-huna do ponownego odwetu może osłabnąć. Może być potrzebna skrajna perswazja, aby wznowił swoją misję , a będzie jeszcze mniej skłonny do angażowania swoich przyjaciół w dalsze plany.
Czy lider ujawni się Gi-hunowi w sezonie 3?





Szczególnie frustrującym aspektem zakończenia sezonu 2 Squid Game jest to, że Gi-hun pozostaje nieświadomy prawdziwej tożsamości Front Mana. In-ho podszywa się pod powiernika, jednocześnie organizując swój własny upadek, by później wyłonić się jako Front Man. Otulony maską Gi-hun nie zdaje sobie sprawy z faktu, że In-ho jest tą samą osobą, która go prowadziła. Niemniej jednak wydaje się nieuniknione, że Gi-hun odkryje ten sekret przed zakończeniem sezonu 3 .
Po potwierdzeniu premiery 3. sezonu Squid Game w 2025 r. droga do tego odkrycia jest niejasna, ale pełna potencjału. Może to nastąpić przypadkowo lub za sprawą Jun-ho, który jeszcze nie ujawnił prawdziwego związku, jaki łączy go z Front Manem. Gdyby Gi-hun wrócił na stały ląd, ponowne spotkanie z Jun-ho mogłoby ujawnić prawdziwą tożsamość In-ho na jednym zdjęciu. Alternatywnie, kolejne bezpośrednie spotkanie z Front Manem mogłoby zakończyć się przypadkowym demaskowaniem. Ostatecznie dynamika między Gi-hunem i In-ho musi zostać rozwiązana w trakcie 3. sezonu Squid Game .
Dodaj komentarz ▼