Red Dead Redemption 3 może pokazać swój status arcydzieła, sprawiając, że docenię tę postać

Red Dead Redemption 3 może pokazać swój status arcydzieła, sprawiając, że docenię tę postać

Red Dead Redemption 2 ustanowiło wysoki standard głębi narracji w grach wideo. Aby nadchodzący Red Dead Redemption 3 wywołał tak głęboki oddźwięk, musi osiągnąć kluczowy cel: stworzyć sympatyczną reprezentację Dutcha van der Linde. Chociaż Dutch był postacią powracającą w obu tytułach, nie udało mu się jeszcze zdobyć serc graczy. Nasuwa się pytanie: czy ta odsłona serii, w której wyraźnie pojawia się koncepcja „odkupienia”, może dać wgląd w bardziej godną podziwu wersję Dutcha?

Na razie nie ma potwierdzonych informacji o powracających postaciach z poprzednich gier ani o konkretnej linii czasu, w której rozgrywać się będzie Red Dead Redemption 3. Biorąc pod uwagę umiejscowienie serii w końcowej fazie ery „Dzikiego Zachodu”, każda kontynuacja lub prequel musi być ostrożna, aby nie zboczyć za bardzo w inny kontekst historyczny. Jednak jeśli trzecia gra zagłębi się w przeszłość, może zapewnić historię niezbędną do pozytywnego przeformułowania postaci Dutcha.

Odkrywanie języka holenderskiego w młodości

Możliwy prequel: podążanie za ustalonymi wzorcami

Dutch, Arthur, Hosea i Abigail w Red Dead Redemption 2

Podobnie jak Red Dead Redemption 2 eksplorowało młodszą wersję gangu Johna Marstona i Dutcha przed ich ostatecznym rozpadem, istnieje potencjał, aby RDR3 zaangażowało graczy poprzez zbadanie Dutcha i jego towarzyszy w ich latach kształtowania. Pozwoliłoby to nie tylko na włączenie uwielbianych postaci, takich jak Arthur Morgan — który spotyka przedwczesny los — ale mogłoby również pomóc zilustrować wcześniejsze cnoty Dutcha, potwierdzając niezachwianą wiarę jego zwolenników w jego dobrą wolę i umiejętności.

W całej grze Red Dead Redemption 2 postacie takie jak Arthur wykazują głęboką lojalność wobec Dutcha, nawet gdy brak przewidywania przywódcy staje się boleśnie widoczny. Arthur nawiązuje do przeszłego bohaterstwa Dutcha, stwierdzając, że „uratował większość [gangu]” na wcześniejszym etapie. Ilustrując te historie w trzeciej części, istnieje szansa, że ​​narracja odkupi wizerunek Dutcha, przedstawiając go jako inspirującego przywódcę, za którego uważają go jego zwolennicy.

Pomimo niedociągnięć Dutcha, jego gang posiada wrodzoną sympatię. Podczas gdy niektóre postacie, takie jak Micah Bell, mogą wywoływać frustrację, nadrzędna narracja angażuje graczy głębokim poczuciem koleżeństwa i przywiązania do towarzyszy Arthura. Jeśli RDR3 może przedstawić Dutcha jako postać ochronną w ich wczesnych latach, znacznie podniosłoby to stawkę w przekonywaniu graczy, że jest on czymś więcej niż tylko postacią manipulującą, wykorzystującą swój gang dla osobistych korzyści.

Wyzwania w odkupieniu charakteru Dutcha

Historia nielubialności

Nic
Nic
Nic

Nawet z odkrywczą historią, prawdziwe polubienie Dutcha pozostaje znaczącą przeszkodą. Moja niechęć do niego rozwijała się przez 14 lat, zaczynając od jego prowokacyjnych wyborów w pierwszym Red Dead Redemption . Jego nieetyczne działania obejmują zarówno wyzyskujące manipulacje rdzennymi mieszkańcami, jak i brutalną przemoc wobec niewinnych postaci, malując obraz głęboko wadliwej jednostki.

Chociaż Red Dead Redemption 2 początkowo przedstawiało Dutcha w nieco przychylnym świetle, wkrótce stało się jasne, że często stawiał swoje cele ponad dobro swojego gangu. To, co wydawało się być altruizmem, ujawniło się jako pozór jego egoistycznych motywów — podkreślając toksyczną mieszankę przywództwa i oszustwa.

Chociaż gracze mogą spodziewać się ewolucji Dutcha, jego tendencja do żądania lojalności od gangu bez odwzajemniania szacunku zwiększa jego złożoność. W całym RDR2 głębokie poczucie lojalności Arthura utrudnia graczowi ucieczkę przed intrygami Dutcha, co prowadzi do frustrującego napięcia, które często podważa wszelkie potencjalne pozytywne postrzeganie go.

Biorąc pod uwagę potencjał przemyślanej fabuły, Red Dead Redemption 3 może jeszcze zaoferować nieoczekiwany zwrot akcji.

Prawdziwy łuk odkupienia dla Dutcha jest rzeczywiście wykonalny, choć wymagający. Dzięki kunsztowi narracji zademonstrowanemu w Red Dead Redemption 2 , zespół deweloperski dysponuje narzędziami niezbędnymi do stworzenia wciągającego łuku, który mógłby zaskoczyć nawet najbardziej sceptycznych graczy.

Droga do odkupienia

Czy Dutch może zostać grywalnym protagonistą?

Dutch zwraca się do swojego gangu w Red Dead Redemption 2.

Jednym z prostych podejść Red Dead Redemption 3 do rehabilitacji postaci Dutcha byłoby uczynienie go grywalnym protagonistą. Ta zmiana może pozwolić graczom zbadać jego motywacje i podróż, oferując bardziej intymny obraz jego postaci niż wcześniej widziano. Jednak takie podejście może wydawać się łatwym wyjściem.

Gracze często rozwijają empatię do postaci, które kontrolują, co komplikuje reakcje na ich działania. Reakcje na Abby w The Last of Us Part 2 pokazują, jak rozgrywka może kształtować percepcję, co sprawia, że ​​obiektywna ocena jej postaci staje się wyzwaniem. W związku z tym kontrolowanie Dutcha może łagodzić uprzedzenia graczy wobec niego, choć nie jest to droga, którą preferuję.

Zamiast tego wyobrażam sobie ambitniejszą narrację, w której Dutch jest postacią niegrywalną (NPC), dając graczowi możliwość wczucia się w niego z perspektywy osoby trzeciej. Osiągnięcie tego byłoby nie tylko godnym pochwały wyczynem, ale także ustanowiłoby Dutcha jako postać bardziej zniuansowaną, bez polegania na wrodzonych uprzedzeniach gracza. Gdyby Red Dead Redemption 3 mogło autentycznie zilustrować ewolucję postaci Dutcha, niewątpliwie zrobiłoby to wrażenie na tych, którzy od dawna kwestionowali jego moralność i intencje.

Źródło i obrazy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *