Ponieważ do wyborów prezydenckich w 2024 r. pozostał mniej niż tydzień, należy koniecznie przyznać, że Donald Trump nie okazuje skruchy. Ci, którzy go nie popierają, są uznawani za bezwartościowych, co jest niewątpliwie podłym sposobem myślenia!
Podejście Donalda Trumpa opiera się na rzucaniu obelg, których celem jest wzbudzenie strachu. Jego taktyka obejmuje nieuczciwość, oszustwo i zastraszanie — to jego modus operandi. Przygotowując się do oddania głosu 5 listopada, nie zapominajmy, jak określa on każdego, kto się z nim nie zgadza, mianem „szumowin”. Takie zachowanie nie jest reprezentatywne dla prawdziwego kandydata na prezydenta!
We wrześniu Trump zauważył: „To ludzie, którzy ją otaczają, to szumowiny i chcą zniszczyć nasz kraj. To absolutne śmieci”. Skąd ta pogarda? Ponieważ wspieramy kobietę, która walczy o nasze prawa? Czy jestem uważana za szumowinę tylko dlatego, że opowiadam się za autonomią kobiet? Czy też dlatego, że odrzucam rasistowskie ideologie? Być może jestem szumowiną w oczach Trumpa, ponieważ mam kota; wydaje się, że takie jest nastawienie jego kandydata na wiceprezydenta, JD Vance’a.
„To ludzie, którzy ją otaczają, to szumowiny i chcą zniszczyć nasz kraj. To absolutne śmieci.” – Donald Trump, 9/7/24 pic.twitter.com/JslFPbCmC1
— The Lincoln Project (@ProjectLincoln) 30 października 2024 r.
Takie zachowanie nie jest niczym zaskakującym, biorąc pod uwagę Trumpa i jego zwolenników. Rzucają obelgami i uciekają się do wyzwisk, ale gdy spotykają się z jakimkolwiek oporem, zachowują się, jakby byli ofiarami. Na tym etapie uważam za dopuszczalne stosowanie podobnych taktyk w celu przekazania mojego przesłania.
Jak podkreślił jeden z użytkowników X , dynamika bazy zwolenników Trumpa jest jasna: „Tak, ale tak właśnie jest z Trumpem i jego ludźmi — uważają, że mają prawo nazywać innych okropnymi określeniami, a gdy sytuacja się odwraca, reagują oburzeniem, jakby zostali zaatakowani”.
Prawdziwy problem leży w ich własnych szeregach
Zwolennicy MAGA często wywyższają się, poniżając innych, jednocześnie nieustannie argumentując swoje racje. Zamiast pozwolić spórom odpocząć, nadal eskalują, aż wszyscy wokół są zmęczeni. Obraźliwe uwagi Trumpa wobec zwolenników Kamali Harris ostatecznie odzwierciedlają jego własny charakter i charakter jego zwolenników.
Czy „szumowiny” to naprawdę etykieta zarezerwowana dla tych, którzy opowiadają się za prawami obywateli? Każdy, kto mu się sprzeciwia, wydaje się podpadać pod ten tytuł. Prawdziwy kandydat na prezydenta powinien dążyć do reprezentowania wszystkich Amerykanów, a mimo to Trump uparcie wskazuje, że prowadzi kampanię wyłącznie w swoich osobistych interesach.
Z dumą noszę etykietę „szumowin”, gdy pochodzi ona od niego. Jeśli uważa, że chcemy zniszczyć kraj, to dlaczego JEGO zwolennicy byli tymi, którzy brali udział w powstaniu w Kapitolu? Dlaczego jego fani ciągle umniejszają innym? Kamala Harris chce być prezydentem dla każdego obywatela, w tym oddanych zwolenników Trumpa. To jaskrawy kontrast z Donaldem J. Trumpem, który wielokrotnie udowodnił, że ceni tylko tych lojalnych wobec niego, oczerniając tych, którzy nie chcą go poprzeć.
Źródło zdjęć: Themarysue.com
Dodaj komentarz