„Wstyd i obrzydzenie”: Modelka ujawnia niepokojące szczegóły „pokręconej gry” łączącej Donalda Trumpa ze skandalem Epsteina

„Wstyd i obrzydzenie”: Modelka ujawnia niepokojące szczegóły „pokręconej gry” łączącej Donalda Trumpa ze skandalem Epsteina

Zaledwie kilka dni po ukazaniu się artykułu rzucającego światło na kontrowersyjne relacje Donalda Trumpa z wojskiem, na jaw wyszło nowe odkrycie.

W tym najnowszym raporcie była modelka i była dziewczyna Jeffreya Epsteina, skazanego przestępcy seksualnego, wystąpiła z oskarżeniami, że Trump ją obmacywał podczas tego, co opisuje jako „pokręconą grę”. Mniej niż 48 godzin wcześniej The Atlantic opublikował obszerną analizę napiętych powiązań Trumpa z urzędnikami wojskowymi. W obliczu zbliżających się za niecałe dwa tygodnie wyborów, pojawia się lawina oskarżeń, prawdopodobnie mających na celu uniemożliwienie Trumpowi i jego zespołowi skutecznej reakcji, zanim wyborcy wrzucą swoje głosy. Niedawny artykuł w The Guardian ponownie rozpalił dyskusje na temat historii napaści seksualnych Trumpa, przedstawiając nowe oskarżenia od innej osoby.

Była modelka Stacey Williams oskarżyła Trumpa o napaść seksualną, do której doszło w Trump Tower w 1993 roku. W tym czasie Williams aktywnie zajmowała się modelingiem i spotykała się z Epsteinem, który przedstawił ich sobie na imprezie w 1992 roku. Twierdziła, że ​​obaj mężczyźni byli bliskimi przyjaciółmi, mówiąc: „Szybko stało się jasne, że on i Donald byli całkiem dobrymi przyjaciółmi i spędzali ze sobą dużo czasu”.

Po aresztowaniu Epsteina w 2019 r. Trump powiedział mediom, że „znał go, tak jak każdy w Palm Beach go znał”, ale dodał, że doświadczyli „poróżnienia”. Twierdził: „Nie rozmawiałem z nim od 15 lat” i oświadczył: „Nie byłem jego fanem, to mogę powiedzieć”. To ostro kontrastuje z jego wcześniejszymi pochwałami dla Epsteina w artykule w New York Magazine z 2002 r., w którym nazwał Epsteina „wspaniałym facetem”, z którym „było mnóstwo zabawy”, dodając, że powiedziano, że Epstein lubił piękne kobiety tak samo jak Trump, z których wiele było młodszych.

„To było jakoś zaplanowane”

Ostatnie twierdzenia Williams ponownie skupiają uwagę na związku Trumpa z Epsteinem, szczególnie na tym, co opisuje w związku z rzekomym incydentem. Williams opowiada, że ​​podczas spaceru po Nowym Jorku z Epsteinem na początku 1993 r. Epstein zasugerował im odwiedzenie Trump Tower. Po przybyciu twierdzi, że Trump objął Epsteina, po czym przyciągnął ją do siebie i zaczął ją obmacywać.

Williams opisuje, jak Trump dotykał jej „całych piersi”, talii i pośladków. To doświadczenie pozostawiło ją „głęboko zdezorientowaną”, co doprowadziło do jej zamrożenia — typowej reakcji w sytuacjach napaści na tle seksualnym. Uważa, że ​​podczas spotkania Trump i Epstein wymienili uśmiechy. Mając teraz 56 lat, Williams wcześniej napomknęła o domniemanym napadzie w mediach społecznościowych, ale podała więcej szczegółów podczas rozmowy na Zoomie zorganizowanej przez grupę o nazwie Survivors for Kamala, w której uczestniczyły takie znane osobistości jak Ashley Judd i Anita Hill. Podczas rozmowy Williams opowiedziała o następstwach domniemanego napaści, stwierdzając:

„Po tym, jak Jeffrey i ja wyszliśmy, nie spojrzał na mnie ani nie odezwał się do mnie. Czułam wokół siebie przytłaczający gniew. Kiedy doszliśmy do chodnika, nagle mnie zrugał, pytając: 'Dlaczego pozwoliłaś mu to zrobić?’ Sprawił, że poczułam się całkowicie odpychająca i byłam całkowicie zdezorientowana”.

W wywiadzie dla The Guardian wyjaśniła: „Doświadczyłam uczucia wstydu i obrzydzenia, gdy wspomnienia powróciły. Poczułam się fizycznie zgwałcona i poczułam tę okropną dziurę w żołądku, przekonana, że ​​to zostało w jakiś sposób zaaranżowane. Czułam się jak przedmiot”. Następnie Trump wysłał jej pocztówkę z Mar-a-Lago i odręcznie napisaną wiadomością, która brzmiała: „Stacey – Twój dom z dala od domu. Z miłością, Donald”. Niedługo po rzekomym incydencie Williams twierdzi, że zakończyła swój związek z Epsteinem, nieświadoma haniebnych czynów, które doprowadziły do ​​jego późniejszego aresztowania i samobójstwa podczas pobytu w więzieniu.

Zespół Trumpa zaprzecza oskarżeniom

Oczywiście, zespół kampanii Trumpa zaprzeczył tym oskarżeniom. Karoline Leavitt, sekretarz prasowa Trumpa, wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że ​​„te twierdzenia, wysuwane przez byłego aktywistę Obamy i ogłaszane podczas rozmowy telefonicznej z Harrisem zaledwie dwa tygodnie przed wyborami, są jednoznacznie fałszywe”. Ponadto zasugerowali, bez dowodów, „jasne jest, że ta wymyślona historia została zaaranżowana przez kampanię Harrisa”.

Istnieje udokumentowana historia molestowania seksualnego Trumpa, w której ponad tuzin kobiet oskarża go o różne formy napaści na tle seksualnym. Niedawno ława przysięgłych uznała Trumpa za odpowiedzialnego za napaść seksualną na felietonistkę E. Jean Carroll w 1996 r., co zaowocowało wyrokiem w wysokości 5 milionów dolarów. Williams stwierdziła, że ​​obserwowanie, jak podobne oskarżenia były traktowane przez media, uciszało ją do tej pory. Pomysł ujawnienia się, szczególnie jako matki z dzieckiem w domu, wydawał się niemożliwy.

Jak już wcześniej wspomniano, Trump poniósł konsekwencje prawne za molestowanie seksualne, jednak jego oddani zwolennicy pozostają w dużej mierze niewzruszeni. Nie wiadomo, czy to ostatnie odkrycie wpłynie na ich opinie; może jednak zmotywować tych, którzy nie są pewni swojego stanowiska, do zajęcia stanowiska, z nadzieją, że będzie ono przeciwne Trumpowi.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *