Shonda Rhimes rozmawia o Oprah, Netflixie i kontrowersjach wokół „Chirurgów”, które niemal zakończyły jej karierę

Shonda Rhimes rozmawia o Oprah, Netflixie i kontrowersjach wokół „Chirurgów”, które niemal zakończyły jej karierę

Podróż Shondy Rhimes w Hollywood rozpoczęła się 20 lat temu w tym miesiącu wraz z powstaniem jej firmy produkcyjnej, co zbiegło się z debiutem Grey’s Anatomy na ABC. Wtedy żartobliwie nazwała ją „Shondaland”, nigdy nie spodziewając się ogromnego znaczenia, jakie ta nazwa ostatecznie będzie miała.„Uważałam, że to zabawne: Disneyland, Shondaland”, wspominała. Dziś jednak Rhimes wyraża dumę z przebudzenia jej kreatywnego przedsięwzięcia, które od tego czasu dało początek 12 udanym serialom, takim jak How to Get Away With Murder, Scandal i Bridgerton.„Czuję, jakbym postawiła na siebie”, zastanawiała się.

Przez te dwie dekady Rhimes przeszła od nieśmiałej twórczyni do jednej z najbardziej znanych i wysoko opłacanych postaci w telewizji. Jej wyróżnienia obejmują viralową prezentację TED, bestsellerową książkę, liczne współprace z markami i pionierski ruch z Disneya do Netflixa, który głęboko zmienił branżę telewizyjną. Na początku marca Rhimes i jej wieloletnia współpracowniczka Betsy Beers zorganizowały wirtualne spotkanie, aby przypomnieć sobie wzloty i upadki swojej dwudziestoletniej podróży oraz kluczowe wydarzenia, które niemal ją wykoleiły.

Rozważania nad początkami Shondaland

Za jakimi aspektami wczesnej działalności Shondaland tęsknisz?

SHONDA RHIMES: Grey’s był moim pierwszym doświadczeniem w telewizji, co sprawiło, że wszystko wydawało się świeże i czarujące. Czuję nostalgię za tym magicznym uczuciem i ciągłym poczuciem nauki, o którym często rozmawiamy z Betsy.

BETSY BEERS: Moja nostalgia jest bardziej związana z naszą wczesną współpracą. Pomimo naszych obecnych napiętych grafików, tęsknię za tymi chwilami, kiedy byliśmy tylko we dwoje i żarliwie wymienialiśmy myśli. Było też trochę samotności w byciu dwojgiem ludzi stawiających czoła światu razem.

Trauma wczesnego sukcesu

Opisał Pan wstępną kontrolę jako „traumatyczną”.Dlaczego?

RHIMES: To było przytłaczające.Żywo pamiętam prezentację wstępną, podczas której zostałem zaskoczony artykułem w The New York Times napisanym o mnie. Zadzwoniłem do Betsy, spanikowany, chcąc uciec. Nadal pojmowałem powagę wpływu telewizji, a doświadczenie tak szybkiego zewnętrznego uznania dla mojego pierwszego programu było szokującym objawieniem zarówno dla mnie, jak i obsady. Każdy z nich zmierzył się z tą transformacją na różne sposoby.

Były dramatyczne incydenty, jak użycie przez Isaiaha Washingtona homofobicznego obelgi i wycofanie się Katherine Heigl z nominacji do nagrody Emmy. Jak sobie z tym poradziłeś, wciąż ucząc się przewodzić?

RHIMES: Te wyzwania były nieoczekiwane. Początkowo wierzyłem, że jako siła twórcza mogę skupić się wyłącznie na pisaniu. Szybko zdałem sobie sprawę, że przywództwo wymaga aktywnego zaangażowania w każdym aspekcie i musiałem rozwijać swoje umiejętności przywódcze.

Lekcje samopoznania

Czy przypominasz sobie wywiad z Oprah, w którym powiedziała ci: „Jeszcze się nie bawisz”?

RHIMES: Absolutnie! Podczas wystawnej uroczystości poczułam się nie na miejscu pośród entuzjazmu. Oprah również to wyczuła, a jej uznanie sprawiło, że poczułam się zrozumiana. Skłoniło mnie to do ponownej oceny mojego szczęścia i osobowości, którą projektowałam dla dobra innych.

Budowanie uzupełniającego się partnerstwa

Betsy, jak ewolucja Shondy wpłynęła na waszą współpracę?

BEERS: Początkowo byłem ekstrawertykiem, podczas gdy Shonda była bardziej introwertyczna. Często zdarzało mi się czytać jej nastrój. Moja zdolność do angażowania się w sprawy społeczne łagodziła presję z jej strony. Pamiętam kluczowy moment, kiedy odpowiedziałem na lekceważącą uwagę na temat Grey’s Anatomy, co pokazało skuteczność naszego partnerstwa.

Mentorstwo i rozwój

Czy jest ktoś, z kim chciałbyś porozmawiać na początku swojej kariery?

RHIMES: Winnie Holzman skontaktowała się ze mną na początku, aby podzielić się swoją mądrością. Rozpoznała moje obawy i niepewności na początku Grey’s. Jej spostrzeżenia były bezcenne.

Zmiana narracji w dynamicznym krajobrazie

W jaki sposób obecny klimat polityczny wpływa na opowiadanie historii?

RHIMES: Zmagam się z ewoluującą definicją tego, kim jest Ameryka, co komplikuje opowiadanie historii. Wierzę, że każdy szuka połączenia poprzez opowiadanie historii, czy to lekkich, czy ponurych. Moim celem jest autentyczne poruszenie odbiorców.

Wpływ na przyszłość telewizji

Rozmyślając o dwóch dekadach Shondaland, zarówno Rhimes, jak i Beers wyrazili pragnienie rozwoju i adaptacji.„Wierzymy, że przekształciliśmy krajobraz telewizji” — potwierdził Rhimes.„Patrząc w przyszłość, mam nadzieję kontynuować to dziedzictwo w nowy i głęboki sposób”.

Co czeka Shondaland?

BEERS: Komedia to moja pasja i chętnie spróbowałbym swoich sił w półgodzinnych formatach sitcomowych. Ponadto zawsze interesowało mnie tworzenie westernów.

RHIMES: Wyobrażam sobie, że za dwadzieścia lat Shondaland nadal będzie kwestionować i redefiniować narracje w naszej branży, podtrzymując dziedzictwo innowacji, które pielęgnowaliśmy przez lata.

Ten ciekawy artykuł pierwotnie ukazał się w numerze The Hollywood Reporter z 19 marca.Przeczytaj więcej tutaj.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *