Sneako ujawnia, dlaczego odwołał transmisję Jorge Masvidala po wołowinie Nate’a Diaza

Sneako ujawnia, dlaczego odwołał transmisję Jorge Masvidala po wołowinie Nate’a Diaza

Sneako, polaryzująca osobowość internetu, ujawniła, dlaczego odwołał niedawno zaplanowaną transmisję na żywo z Jorge Masvidalem.

Sneako od ponad dekady robi furorę w mediach społecznościowych, ale ostatnio trenuje i sparuje z zawodowymi zawodnikami.

Sean Strickland zgodził się na sparing kilka tygodni temu, ale nie wyszło to dobrze dla Sneako. Były mistrz UFC zaliczył pobicie na skalę imponującą.

Niedawno Merab Dvalishvili , czołowy zawodnik UFC w wadze koguciej, pojawił się na sparingu ze Sneako i zadał kolejne pobicie kontrowersyjnemu streamerowi.

Sneako chwali byłą gwiazdę UFC Nate’a Diaza

Sneako ćwiczy i trenuje z Natem Diazem . Legenda MMA wzięła Sneako pod swoje skrzydła i najwyraźniej stworzyła między nimi silną więź.

Rosnąca relacja Sneako z Diazem doprowadziła do odwołania nadchodzącej transmisji na żywo z Jorge Masvidalem. Wyjaśnił, dlaczego w X.

„Tak, to nie jest nic przeciwko Masvidalowi. Po prostu Nate Diaz okazał mi wiele gościnności” – wyjaśniła Sneako.

„To nie było coś, co miało wpływ na siłę. Chciał mi tylko pokazać, jak prawidłowo trenować. Trening z kimś na ich siłowni w taki sam sposób, w jaki trenowałem z Diazem, jest oznaką wielkiego szacunku.

„Nie można trenować z kimś takim, a potem iść do kogoś, z kim on się kłóci, i potem z nim trenować. To nie jest to, co robisz.

„Nie mam nic przeciwko Jorge Masvidalowi , ale w przypadku Nate’a Diaza szanuję to, co był w stanie mi pokazać. Mamy za sobą kilka dobrych sesji treningowych i nie chcę wpadać pomiędzy taką prawdziwą kłótnię”.

„Wiem, że niektórzy mówią, że jesteś twórcą treści; nie powinieneś nawet wtrącać się w to. Ale Nate Diaz okazał mi szacunek.

„Więc z szacunku do niego nie zamierzam się wtrącać w tę kwestię. Nie chcę niczego niewygodnego.

Sneako ma wyraźne powinowactwo do Diaza i szanuje sposób, w jaki mieszkaniec Compton zajmuje się swoimi sprawami na siłowni.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *