Pracownicy Starbucks po zwolnieniu rozdają klientom darmowe napoje

Pracownicy Starbucks po zwolnieniu rozdają klientom darmowe napoje

Grupa pracowników Starbucks zyskała popularność na TikToku za rozdawanie klientom darmowych napojów po tym, jak zostali zwolnieni.

W wirusowym filmie TikToker Kira (_kiraamariee) sfilmowała siebie i swoich kolegów w sklepie Starbucks w centrum handlowym Montclair Mall, przygotowując się do rozdawania klientom przez cały dzień kilku bezpłatnych drinków.

Kira obróciła kamerę, by pokazać baristę trzymającego tacę Frappuccino, po czym poszła za nim przez centrum handlowe do Kids Foot Locker, gdzie podał pracownikowi tacę z napojami. „POV: zwolnili nas, więc rozdajemy darmowe frapsy” – napisała w klipie.

„Po prostu wiem, że fajnie jest tu przebywać” – skomentował jeden z widzów. „Czekaj, co, jak?” inny zapytał, na co Kira odpowiedziała: „Rozpoczęliśmy strajk, po czym zwolnili nas za niestawienie się”.

@_kiraamariee

LMFAO #fyp #starbucks

♬ Mr Pot Scraper – BossMan DLow

W kolejnym nagraniu Kira ujawniła, że ​​była zatrudniona w licencjonowanej lokalizacji Starbucks i że sklep był zamknięty przez ponad tydzień, ponieważ właściciel nie zapłacił rachunku za wodę.

W rezultacie ona i jej współpracownicy tygodniami nie otrzymywali wynagrodzenia. „Wszyscy prosiliśmy o zwiększenie bezrobocia. Wszyscy temu zaprzeczyli. I tyle” – wyjaśniła Kira.

@_kiraamariee

Odpowiadając na @SLIM 👑 wszyscy prosiliście o historię, lmao, ale tak, gangu #fyp #starbucks

♬ oryginalny dźwięk – kiramarie🎰

Powiedziała też, że pomimo tego, że jest kierownikiem zmiany, otrzymuje taką samą stawkę godzinową, jak nowo zatrudniona barista. Sytuacja pogorszyła się, gdy – jak opowiadała – firma zamieściła w serwisie Indeed oferty pracy ze stawkami wyższymi niż te, które otrzymują obecni pracownicy.

Kira twierdziła, że ​​podzieliła się swoimi obawami z działem HR wraz ze współpracownikami na czacie grupowym. Po pięciodniowym oczekiwaniu otrzymali odpowiedź, która brzmiała: „OK. Jeśli uderzycie, zostaniecie wyrzuceni”.

Twórca treści powiedział, że ona i jej współpracownicy nie pojawili się następnego dnia na swojej zmianie, co skutkowało ich zwolnieniem. Następnego dnia, odwiedzając sklep, stwierdziła, że ​​brakuje w nim personelu i ma się problemy.

Jedna z jej byłych koleżanek musiała w rezultacie pozbyć się syropu mokka, Kira miała jednak alternatywne rozwiązanie. „Idź, zrób trochę frappuccino i rozdajmy je” – stwierdziła. „To naprawdę herbata” – podsumowała.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *