Wielu fanów może nie zdawać sobie sprawy, że The Boys ma swoje korzenie w DC Comics . W zaskakującym ujawnieniu współtwórca Darick Robertson podzielił się informacją, że postacie takie jak Homelander, Billy Butcher i Wee Hughie były początkowo brane pod uwagę do włączenia do DC Universe. Ta intrygująca historia oferuje świeżą perspektywę na odważną satyrę superbohaterską Gartha Ennisa i Robertsona, która mogłaby radykalnie zmienić przedstawienie tych postaci w świecie komiksów.
W wywiadzie dla Retrofuturista z 2020 r . Robertson opowiedział, jak kształtowała się seria. Garth Ennis zwrócił się do niego na początku XXI wieku z wizją nowego komiksu o superbohaterach. Pomimo entuzjazmu Robertsona do ponownej współpracy z Ennisem po ich współpracy przy seriach Fury i Punisher, zobowiązał się do ponownego uruchomienia Wolverine’a na podstawie wyłącznego kontraktu z Marvelem.
Po uwolnieniu się od zobowiązań wobec Marvela Robertson nawiązał ponownie kontakt z Ennisem, który gorąco pragnął zająć się nowym projektem:
„Po roku lub dwóch spędzonych nad Wolverine zacząłem tęsknić za większą swobodą twórczą i mniej więcej wtedy Ennis powiedział mi, że naprawdę chce stworzyć ten tytuł ze mną, mówiąc: 'To musi być ty’ […] Początkowo myśleliśmy, że może to być książka podobna do Hitmana i że możemy wejść w interakcję w ramach DCU”.
Odsłaniamy pochodzenie DC The Boys
Wyobrażanie sobie starcia Homelandera z Batmanem
W momencie wydania w 2006 r. The Boys było przedsięwzięciem twórców wydanym pod szyldem WildStorm DC, dalekim od kultowego panteonu postaci takich jak Batman i Superman. Chociaż seria odniosła natychmiastowy sukces, jej kontrowersyjne tematy okazały się zbyt prowokacyjne dla DC, co doprowadziło do jej anulowania. Uwolnieni od ograniczeń DC, Ennis i Robertson znaleźli nowy dom w Dynamite Entertainment, gdzie seria rozkwitła przez niezwykłe 72 wydania i kilka mini-serii. Ta zmiana pozwoliła The Boys osiągnąć bezprecedensowy sukces, szczególnie dzięki adaptacji do uznanej serii Amazon Prime.
Ciekawostką jest, że postać Cassidy’ego, znanego z wcześniejszej serii Ennisa Preacher , pojawia się epizodycznie w późniejszych wydaniach The Boys , oferując unikatowy crossover z DC Comics.
Rozważanie implikacji DC Universe dla The Boys pobudza wyobraźnię. Potencjał konfliktów, takich jak starcie Homelandera i Supermana, wydaje się straconą szansą, która znacznie urozmaiciłaby ich narrację. Justice League nieuchronnie zostałaby wciągnięta w konfrontację z The Seven, szczególnie w odniesieniu do praktyk korporacyjnych Vought-American. Warto rozważyć, że gdyby The Boys zostało zintegrowane z DCU, mogłoby bardziej rezonować z tonem wcześniejszej pracy Ennisa, Hitman , w której płatny zabójca obdarzony supermocami porusza się po złożonym świecie bohaterów i złoczyńców.
Znaczenie niezależnej tożsamości chłopców
Podejmowanie odważnych, kreatywnych wyborów
Chociaż Hitman ma swoje zalety, nie obejmuje tej samej ostrej krytyki, którą Ennis, Robertson i późniejszy artysta Russ Braun wlali do The Boys . Ten potężny komentarz społeczny na temat bohaterów, religii, polityki i kultury konsumpcyjnej nie mógłby się rozwinąć w ramach uniwersum DC. Surowość i niesfiltrowane podejście The Boys nie tylko rozkwitły, ale także przekształciły się pod okiem wydawcy, który przyjął jego awangardową narrację. Chociaż scenariusze z udziałem Batmana, Supermana i postaci z The Boys rozpalają wyobraźnię, jasne jest, że seria znalazła swój właściwy dom, w którym mogła naprawdę rozkwitnąć.
Płytę The Boys można obecnie kupić w Dynamite Entertainment.
Źródło: Retrofuturista
Dodaj komentarz