Najbardziej rozczarowujący czarny charakter w ostatnich filmach M. Night Shyamalana

Najbardziej rozczarowujący czarny charakter w ostatnich filmach M. Night Shyamalana

Podstawowe informacje

  • Postać Coopera w filmie Trap wpisuje się w typową dla horrorów postać złoczyńcy, charakteryzującą się znaną historią, jednak pozbawioną większej głębi.
  • Nieskuteczna narracja i nieprawdopodobne scenariusze sprawiają, że film jest mniej wciągający w porównaniu do współczesnych filmów z gatunku slasher.

Szósty zmysł M. Night Shyamalana jest znany nie tylko z monumentalnego zwrotu akcji, ale także z tego, że był jednym z pierwszych filmów, które naprawdę mnie przerażały w dzieciństwie. Dorastając w latach 90. i oglądając wiele filmów z udziałem Josha Hartnetta — od The Faculty po Here on Earth — podchodziłem do jego najnowszego projektu z dużym podekscytowaniem. W Trap Hartnett wciela się w rolę Coopera Abbotta, ojca, który uczestniczy w koncercie Lady Raven (Saleka Shyamalan) wraz ze swoją nastoletnią córką Riley (Ariel Donoghue). Zwiastun zapowiada potencjalny zwrot akcji: czy Cooper może być niesławnym seryjnym mordercą znanym jako The Butcher, którego wszyscy na koncercie desperacko próbują zlokalizować?

Tło koncertu to intrygująca sceneria dla horroru, co sprawiło, że spodziewałem się mocnego występu Hartnetta. Jednak zakończenie Trap wydawało się nijakie, podobnie jak rozwój postaci Coopera , co ostatecznie pozostawia wiele do życzenia.

Niedociągnięcia Coopera jako złoczyńcy w „Pułapce”

Josh Hartnett i Ariel Donoghue w filmie „Pułapka”

Cooper prezentuje się jako raczej mało inspirujący złoczyńca z horroru. Uosabia archetyp niezliczonych zabójców występujących w tym gatunku. Gdy film osiąga punkt kulminacyjny, dowiadujemy się, że trudne dzieciństwo — pełne złego traktowania przez matkę — podsyca mroczną przeszłość Coopera. Chociaż to objawienie ma być tragiczne, trzyma się dobrze oklepanej formuły, często spotykanej w opowieściach grozy. Złapałem się na tym, że pragnę głębszej eksploracji życia Coopera: poza byciem ojcem i mężem, jakie zawiłości go kształtują?

Postać Coopera wydaje się zadziwiająco zwyczajna; odzwierciedla ona przekonanie, że w rzeczywistości, gdy dochodzi do makabrycznych czynów, sąsiedzi często opisują sprawców jako po prostu „wydających się miłymi”. Ten brak wyjątkowości sprawia, że ​​Cooper jest mniej przekonujący.

Nic
Nic
Nic
Nic
Nic

Co więcej, ujawnienie zwrotu akcji filmu w zwiastunie było błędem . Podczas gdy marketing The Black Phone był wzorowy, Trap zawiódł pod tym względem. Spodziewałem się nieoczekiwanego zwrotu akcji, w którym Cooper może wcale nie być Rzeźnikiem. Ostateczne ujawnienie, że nim jest, w połączeniu z jego ucieczką przed policją, pozostawiło mnie rozczarowanym. Chociaż Rachel (Allison Pill) znająca sekret Coopera dodała odrobinę intrygi, to jednak nie wystarczyło to, by zadowolić miłośników horrorów.

Ponadto próby Coopera, by uniknąć schwytania, są źle wykonane . Jego sukces zależy od tego, czy inne postacie nie będą w stanie skutecznie wykonywać swoich obowiązków. Przedstawienie personelu ochrony i dr Josephine Grant (Hayley Mills), profilerki FBI, wydaje się nierealistyczne. Pokazana niekompetencja zmniejsza ogólne napięcie filmu, tworząc kontrast z bardziej skoordynowanymi narracjami, które można znaleźć w innych współczesnych filmach slasher. Cooper nigdy nie wydaje się organizować sprytnego planu ani pozostawać o krok przed organami ścigania, co zmniejsza jego poziom zagrożenia.

Reakcje fanów horrorów na pułapkę M. Night Shyamalana

Josh Hartnett jako Cooper w filmie „Pułapka”

Miłośnicy horrorów również wyrazili rozczarowanie filmem Trap , dzieląc się swoimi spostrzeżeniami w wątku na Reddicie . Jeden z użytkowników zauważył, że filmowi brakowało drugoplanowego zwrotu akcji, sugerując, że powinna zostać ujawniona inna osoba jako The Butcher. Zauważyli:

„Ciągle spodziewałem się, że Shyamalan pokaże, że Cooper nie jest seryjnym mordercą, którego ścigają”.

Inny użytkownik Reddita, @BaronVonRuthless91, skrytykował współpracę FBI z Lady Raven, zadając pytanie:

„Czy kogoś jeszcze rozproszyło to, że FBI postanowiło wtajemniczyć przypadkowego celebrytę we wszystkie swoje plany?”

Taka krytyka mogłaby wydawać się mniej uciążliwa, gdyby Cooper był bardziej fascynującą postacią. Niestety, jego zwyczajna obecność uwydatnia wady narracyjne filmu.

Użytkownik Reddita @DRoseCantStop zauważył, że atrakcyjność filmu zmalała po przeniesieniu akcji z koncertu do dzielnicy mieszkalnej Coopera. Skomentował:

„Byłbym bardziej pod wrażeniem, gdyby zostali na koncercie do ostatniego aktu. Film zdecydowanie stracił trochę impetu po ucieczce na przedmieścia, moim zdaniem”.

Źródło i obrazy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *