Podstawowe informacje
- Przekształcenie Pingwina w postać bardziej wiarygodną może stwarzać trudności w ponownym przedstawieniu go jako czarnego charakteru.
- Rozwój antybohaterów w kulturze popularnej sprawił, że trudniej jest odróżnić bohaterów od złoczyńców, co skomplikowało lojalność widzów.
- Bez kontrastowej postaci, takiej jak Batman, Pingwin mógłby mieć trudności z utrzymaniem swojej pozycji wyraźnego antagonisty.
Powszechnie uznawany za jeden z przełomowych hitów 2024 roku, The Penguin zdobył publiczność dzięki świeżemu podejściu do klasycznego złoczyńcy Batmana. Showrunnerzy Lauren Lefranc i Matt Reeves fachowo przeformułowali tę postać, nadając jej bardziej realistyczną perspektywę. Zniknęły ekscentryczne cechy; nie nosi parasola z gadżetami ani nie je surowych ryb, ani nie uosabia typowych cech przypominających ptaki. Zamiast tego pojawia się jako gangster oznaczony niefortunnym pseudonimem z powodu fizycznej dolegliwości.
To uziemione przedstawienie nie tylko czyni Pingwina bardziej wiarygodnym, ale także zaskakująco sympatycznym. Gdy widzowie podążają za Ozem Cobbem, który w różnych momentach spotyka się z maltretowaniem ze strony niemal wszystkich w narracji, łatwiej jest się z nim utożsamić i mu kibicować. Wykazuje odporność i inteligencję; zamiast być jedynie wycieraczką, staje w swojej obronie. Stąd uosabia pewnego rodzaju protagonistę w serialu, co stanowi znaczną przeszkodę, biorąc pod uwagę, że pochodzi on z tradycyjnego antagonisty Batmana. Ostatecznie Reeves i Lefranc prawdopodobnie będą chcieli odwrócić uwagę publiczności od niego, co czyni tę przemianę złożonym wyzwaniem.
Pingwin nie jest antybohaterem
W ostatnich latach zauważalny jest wzrost popularności postaci balansujących na granicy między bohaterem a antybohaterem. Kultowe postacie, takie jak Deadpool i bohaterowie The Mandalorian, są przykładem tego trendu. Wiele gier wideo pozwala graczom eksplorować dynamikę antybohaterów, oferując możliwość kierowania postaciami na bardziej moralnie niejednoznaczne ścieżki.
Twórca/Prowadzący show |
Lauren LeFranc |
---|---|
Gwiazdy |
Colin Farrell, Cristin Milioti i Rhenzy Feliz |
Liczba odcinków |
8 |
Daty emisji |
19 września 2024 r. – 10 listopada 2024 r |
Transmisja strumieniowa |
HBO Max |
Ten rosnący trend zachęca widzów do identyfikowania się z postaciami antybohaterskimi, przedstawiając je jako postacie aspirujące. Jednak Oz Cobb — pomimo sympatii, jaką może wzbudzać — jest zasadniczo złoczyńcą. Jest źródłem chaosu w Gotham City.
Relacje Oza z innymi antagonistycznymi postaciami, szczególnie z Sofią Falcone, jeszcze bardziej komplikują sprawę. Bez względu na to, jak charyzmatyczna może się stać, ona również ostatecznie będzie musiała zostać pozycjonowana jako postać, której fani Batmana mogą nie lubić — chyba że jej narracja zakończy się niepomyślnie w finale The Penguin . Jeśli spotkają się w konfrontacji i oboje przeżyją, mogą wyłonić się jako antagoniści stawiający czoła Batmanowi w przyszłych odsłonach, tym samym zmieniając lojalność widzów.
Zespół kreatywny mógł nieświadomie wykreować postać, którą widzowie naprawdę lubią. W miarę postępu sezonu czyny Oza mogą zostać wybaczone lub zracjonalizowane, co skomplikuje tradycyjne struktury opowiadania historii, które stawiają dobro przeciwko złu. Bez silnego antagonisty, który mógłby przeważyć nad jego postacią, fani mogą zacząć postrzegać go nie tylko jako źle zorientowanego złoczyńcę, ale potencjalnie jako protagonistę.
Problem braku obecności Batmana
Jasne jest, dlaczego twórcy zdecydowali się na stworzenie serii bez Batmana Roberta Pattinsona — wprowadzenie go zdominowałoby fabułę. Wydaje się jednak, że posiadanie kontrastującego bohatera pomogłoby uwypuklić konsekwencje działań Oza, pokazując, że jego czyny są ostatecznie nie do przyjęcia. Początkowo Vic uważał, że Oz stanowi śmiertelne zagrożenie, co wskazuje na głębszą złożoność jego postaci wykraczającą poza zwykłe złoczyństwo.
Colin Farrell, który gra Oza Cobba, sugeruje, że pod koniec serialu fani mogą mieć trudności z utrzymaniem sympatii do niego. Są kluczowe momenty, które mogą wpłynąć na opinię publiczną przeciwko niemu, ale nie jest to pewne. Farrell sugeruje, że pomimo potencjalnych potknięć, może niedoceniać zdolności widzów do empatii wobec postaci.
Gdyby Oz popełnił czyny skutkujące śmiercią Vica lub Sofii, mogłoby to zrazić część widzów. Brak prawdziwej bohaterskiej postaci, która by mu się przeciwstawiła — takiej, która byłaby w stanie popchnąć Pingwina do popełnienia naprawdę rażących czynów — mógłby rzeczywiście utrudnić dynamikę narracji podczas przechodzenia do nadchodzących projektów Matta Reevesa.
Dodaj komentarz