Recenzja filmu dokumentalnego „The Secret of Me”: wnikliwe badanie leczenia dzieci interseksualnych

Recenzja filmu dokumentalnego „The Secret of Me”: wnikliwe badanie leczenia dzieci interseksualnych

Sekret mnie: podróż tożsamości i objawienia

W sercu *The Secret of Me* leży poruszająca historia Jima Ambrose’a, który spędził swoje pierwsze lata jako Kristi. Zwracając się bezpośrednio do publiczności, wyjaśnia kluczowy aspekt swojej tożsamości: nie jest transpłciowy; jest raczej interseksualny. Uświadomił to sobie w wieku 19 lat, gdy odkrył prawdę o swoich narodzinach. Jim dowiedział się, że urodził się z męskimi chromosomami i niejednoznacznymi genitaliami, przeszedł operację w dzieciństwie, która doprowadziła do wychowania go jako dziewczynki.

Aktualne badanie kwestii interseksualnych

Reżyserowany przez Grace Hughes-Hallett, debiutującą w filmie fabularnym, *The Secret of Me* oferuje jasną i angażującą narrację opartą na osobistych doświadczeniach Jima. Dokument jest szczególnie istotny w obliczu trwających debat na temat tożsamości płciowej, które są coraz bardziej poddawane krytyce przez konserwatywne frakcje.

Hughes-Hallett, znana z roli producentki w uznanym filmie *Three Identical Strangers* (2018), uchwyca tematy tożsamości i reperkusje interwencji społecznych. Podobnie jak w jej poprzednich pracach, *The Secret of Me* wykorzystuje prostą technikę opowiadania historii, skutecznie przekazując głębokie implikacje eksperymentalnych praktyk medycznych w życiu poszczególnych osób.

Refleksje osobiste i kontekst historyczny

W latach studenckich w 1995 r. Jim natknął się na znaczące studium przypadku autorstwa Johna Moneya, kontrowersyjnego psychologa słynącego z pracy nad tożsamością płciową. Jeden konkretny przypadek, dotyczący bliźniaków, z których jeden doznał nieudanego obrzezania, przykuł uwagę Jima. Money zalecił wychowanie chorego bliźniaka jako dziewczynki, co doprowadziło do serii tragicznych skutków. Jim poczuł, że rezonuje z opowieścią Davida Reimera, który po burzliwej podróży tożsamościowej tragicznie odebrał sobie życie w 2004 r.

Hughes-Hallett umiejętnie przeplata osobistą podróż Jima z wywiadami i materiałami historycznymi, w tym spostrzeżeniami na temat metod Moneya. Spokojne i szczere zachowanie Jima zaprasza widzów do jego historii, gdy artykułuje głęboki ból spowodowany jego wczesnym leczeniem medycznym. Po odkryciu swojej historii medycznej opisał początkową operację jako „okaleczenie”, zastanawiając się nad oszustwem stojącym za jego wychowaniem i złożoną traumą, którą spowodowało.

Wybory rodzicielskie i spuścizna dr. Moneya

W poruszających materiałach archiwalnych rodzice Jima rozmawiają o tym, że trzymają się tego, co uważali za najlepszą poradę medyczną. Przyznają, że Jim odczuwa gniew i zagubienie — emocje, które znajdują oddźwięk u widzów. Jim wspomina swoje myśli w poruszający sposób: „Wyciąłeś mi genitalia. Co myślałeś, że się stanie?” Dopiero po przejściu podwójnej mastektomii i usunięciu chirurgicznie skonstruowanych genitaliów Jim poczuł, że w końcu może pogodzić się ze swoim prawdziwym ja.

Trajektoria leczenia, z którą zmagał się Jim, odzwierciedla kontrowersyjne praktyki Johna Moneya, który twierdził, że tożsamość płciową można kształtować poprzez socjalizację. Jego upór w ukrywaniu prawdy przed dziećmi poddawanymi podobnym zabiegom miał daleko idące konsekwencje, wpływając na wiele osób na całym świecie. Film zestawia narrację Jima z istotnymi materiałami archiwalnymi dorosłego Davida Reimera, który wyraźnie odrzuca tak zwany „sukces” teorii Moneya.

Perspektywy ekspertów i aktywistów

Dokument zawiera wywiady z różnymi ekspertami, w tym Tigerem Devore, interseksualnym aktywistą i byłym stażystą Money, oraz dziennikarzem Johnem Colapinto, który odegrał kluczową rolę w ujawnieniu nieetycznych praktyk związanych z pracą Money. Ich spostrzeżenia dodają głębi narracji, ukazując szersze implikacje historii Jima.

Kilka pominiętych notatek

Chociaż film ogólnie jest znakomity, ma też swoje wady. Muzyka czasami zakłóca ton — szczególnie rażące sekwencje z brzęczącym fortepianem obok pełnych napięcia podtekstów w napiętych momentach. Ponadto kulminacyjne spotkanie Jima z dr Richardem Carterem, chirurgiem zaangażowanym w jego leczenie w dzieciństwie, wydaje się zbyt wyreżyserowane, co pomniejsza szczery ładunek chwili. Chociaż Carter przeprasza, orkiestrowana natura ich spotkania kontrastuje z powagą filmu. To, co powinno być przejmującym zakończeniem, zamiast tego wyłania się jako antyklimatyczny moment.

Wnioski: Wpływowa narracja

Pomimo swoich niedociągnięć, *The Secret of Me* pozostaje fascynującą eksploracją tożsamości, traumy i samopoznania. Siła filmu leży w autentycznym przedstawieniu podróży Jima, oferując niezbędny komentarz na temat traktowania osób interseksualnych i konsekwencji interwencji społecznych.

Źródło i obrazy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *