Kinowy krajobraz 2024 roku został zaszczycony niezwykłymi filmami, począwszy od odważnego remake’u Nosferatu Roberta Eggersa po wizualnie porywającą Furiosę: Sagę Mad Maxa George’a Millera . W dzisiejszym świecie skoncentrowanym na streamingu widzowie coraz częściej wolą wygodę oglądania w domu, co skłania filmowców do podnoszenia poziomu ich kunsztu. Jedną ze skutecznych strategii, aby zachęcić widzów do powrotu do kin, jest tworzenie filmów z oszałamiającymi efektami wizualnymi, które wymagają doświadczenia na możliwie największą skalę.
Zapierająca dech w piersiach estetyka science fiction w Dune: Part Two nie tylko przyciągnęła widzów do kin, ale także zachęciła ich do projekcji w IMAX. Ten trend powtarza się w kilku horrorach tego roku, takich jak Nosferatu i The Substance , z których oba charakteryzują się wyjątkową kinematografią. Co ciekawe, nawet Joker: Folie à Deux , kandydat do tytułu najbardziej krytykowanego filmu roku, zaprezentował niezwykłą sztukę wizualną.
5 Joker: Folie À Deux
Choć Joker: Folie à Deux może nie znaleźć oddźwięku u wszystkich widzów, jego niezdolność do uniknięcia powtórzeń z oryginału i kontrowersyjna narracja sądowa wywołały znaczną debatę. Krytycy wskazali, że zakończenie przedstawiające „prawdziwego” Jokera podważa oba filmy, jednak jedna niezaprzeczalna prawda pozostaje: film jest wizualnym arcydziełem.
Przez pryzmat Lawrence’a Shera jakość kinematografii pozostaje równie hipnotyzująca, z dodatkiem pomysłowych sekwencji fantasy, które wzmacniają wrażenia wizualne. Od mrocznych głębin Arkham Asylum po pełne życia występy w nocnych klubach, obrazy w tym sequelu są urzekające, co jeszcze bardziej umacnia szanowaną reputację Shera.
4 Nosferatu
Podejmując się ambitnego zadania reinterpretacji klasyka FW Murnau, Robert Eggers stanął w obliczu wysokich oczekiwań co do wizualnej narracji w Nosferatu . Niepowodzenie w dorównaniu ikonicznym wizualizacjom oryginału mogło oznaczać katastrofę dla projektu. Mimo to Eggers konsekwentnie udowadniał, że jest odważnym twórcą, nie bojącym się eksplorować niepokojących tematów.
Jego Nosferatu wyłania się jako uderzające doświadczenie wizualne, z jego ulubionym operatorem, Jarinem Blaschke, który mistrzowsko tworzy sceny, które niepokoją i intrygują. Film rozwija się dzięki cieniom i subtelności, zachęcając widzów do zaangażowania wyobraźni podczas nawigacji przez nawiedzające obrazy, które oddają hołd niesamowitej istocie oryginału.
3 Furiosa: Saga Mad Maxa
Uważany za wirtuoza wizualnego, George Miller prezentuje swoje umiejętności opowiadania historii w Furiosa: A Mad Max Saga . Jego filmowanie jest skrupulatnie zaprojektowane, zapewniając, że widzowie mogą uchwycić narrację z dialogiem lub bez niego. Miller doskonale przekazuje historie za pomocą sekwencji urzekających obrazów, demonstrując swój kunszt w tej najnowszej, ekscytującej odsłonie.
Dzięki Simonowi Dugganowi jako operatorowi film uchwycił pustkowie w żywych odcieniach, prezentując ogniste pomarańcze pustyni. Zaangażowanie Millera w praktyczne efekty i prawdziwe wyczyny kaskaderskie skutkuje zapierającymi dech w piersiach sekwencjami akcji, pozostawiając za sobą wszelkie wyobrażenie o nieważkim CGI. Każdy pościg i dramatyczne zderzenie rozwijają się z namacalną intensywnością i autentycznością.
2 Substancja
Aby wywrzeć niezapomniane wrażenie wizualne, często trzeba skonfrontować widzów z niepokojącymi efektami wizualnymi. The Substance Coralie Fargeat mistrzowsko ucieleśnia tę zasadę za pomocą jednych z najbardziej szokujących obrazów, jakie kiedykolwiek uchwycono na filmie, napędzanych imponującym wykorzystaniem efektów protetycznych przez Pierre’a Oliviera Persina. Kulminacyjne momenty filmu i postać „Monstro Elisasue” wyróżniają się jako groteskowe, ale fascynujące widowiska, które urzekają i niepokoją.
Podobnie jak jej poprzedni film, Revenge , The Substance zmierza do wstrząsającego zakończenia przesiąkniętego rozlewem krwi, przywołując pamiętne odniesienia filmowe, takie jak niesławna scena balu maturalnego Carrie. Widzowie będą mieli trudności z wymazaniem uderzających wizualizacji ze swoich wspomnień długo po napisach końcowych.
1 Diuna: Część druga
Greig Fraser podnosi swoją nagrodzoną Oscarem kinematografię z oryginalnej Diuny jeszcze bardziej śmiałymi efektami wizualnymi w Dune: Part Two . Przekształcając znany Wadi Rum w tajemniczy świat Arrakis, techniki Frasera wnoszą eteryczną jakość, która wzmacnia nieziemskie krajobrazy filmu. Kontynuacja podróży Paula Atrydy rozwija się zapierającymi dech w piersiach sekwencjami wizualnymi, które najlepiej oglądać na największych ekranach.
Mając Diunę , która przygotowała scenę, Dune: Part Two wykorzystuje okazję, aby dostarczyć imponujące nagrody za pomocą wspaniałych wizualizacji, w tym epickich bitew podobnych do tych widzianych we Władcy Pierścieni . Oszałamiające obrazy przekonująco zachęcają widzów do zanurzenia się w doświadczeniu kinowym, wzmacniając konieczność oglądania w kinie.
Dodaj komentarz