Thomas Homan ponownie mianowany przez Trumpa carem ds. granicy
Thomas Homan, kluczowy architekt kontrowersyjnej polityki imigracyjnej „Zero-Tolerance”, powraca do roli cara granicznego Trumpa. Znany ze swojej nieustępliwej postawy, Homan jest gotowy do forsowania polityki, którą wielu krytykuje jako drakońską.
Stanowisko Homana w sprawie egzekwowania przepisów imigracyjnych
W niedawnym wywiadzie dla Fox News Digital Homan oświadczył, że gubernatorzy odmawiający pomocy w akcjach deportacyjnych muszą „odejść z drogi”. Podkreślił, że rolą Immigration and Customs Enforcement (ICE) jest wykonywanie swojego mandatu bez ingerencji, twierdząc, że „nie chodzi o nienawiść, nie chodzi o dyskryminację, nie chodzi o rasizm. Chodzi o egzekwowanie prawa”.
Opór ze strony gubernatorów Demokratów
Komentarze Homan były skierowane przeciwko gubernatorom Demokratów, szczególnie gubernator Massachusetts Maurze Healey, która publicznie odrzuciła strategię masowej deportacji administracji. Healey stwierdziła: „Każde narzędzie w skrzynce z narzędziami musi zostać użyte do ochrony naszych obywateli, ochrony naszych mieszkańców i ochrony naszych stanów”, potwierdzając jednocześnie swoje zaangażowanie w przestrzeganie zasad demokracji i praworządności.
Gdyby inicjatywa masowej deportacji została wdrożona, wiele miast i stanów mogłoby potencjalnie stawić opór, odmawiając współpracy z ICE. Chociaż Homan twierdzi, że ich plan nadal może odnieść sukces, przyznał, że może napotkać wyzwania w różnych jurysdykcjach. Niezależnie od tego, utrzymywał, że wzmocni obecność ICE w miastach, które nie przestrzegają zasad.
W sprawie przestępczości i imigracji
Homan, były pełniący obowiązki dyrektora ICE, w pełni popiera strategię imigracyjną Trumpa, wierząc, że „historyczna deportacja” może być możliwa do osiągnięcia, jeśli Trump zapewni sobie reelekcję w 2024 r. Trump wielokrotnie wyrażał ambicję przeprowadzenia „największej masowej deportacji” w historii USA, często przedstawiając nieudokumentowanych imigrantów jako poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego.
Pomimo twierdzeń Homana, że nieudokumentowani migranci korelują ze wzrostem przestępczości, liczne badania naukowe podważają tę koncepcję , wskazując, że imigranci nie popełniają przestępstw częściej niż obywatele urodzeni w danym kraju. Ostra retoryka Homana wkracza na terytorium, które wielu uważa za nacechowane rasowo, zasadniczo łącząc status imigracyjny z bezprawiem.
Prawne ścieżki dla osób ubiegających się o azyl
W swoich wypowiedziach Homan radził osobom ubiegającym się o azyl, aby szukały legalnych dróg imigracji. Jednak rzeczywistość jest taka, że ścieżki legalnego wjazdu do USA są poważnie ograniczone. Obecnie USA zezwalają na zaledwie 125 000 uchodźców rocznie , a nieudokumentowani migranci rzadko mogą uzyskać status prawny podczas pobytu w kraju. Tak więc, chociaż zalecenia Homana wydają się proste, są obarczone praktycznymi przeszkodami.
W miarę zbliżania się wyborów w 2024 r. konsekwencje polityki Homana wobec imigrantów i szersze implikacje społeczne pozostają kluczowymi punktami stycznymi w ogólnokrajowej debacie na temat reformy imigracyjnej i strategii egzekwowania prawa.
Dodaj komentarz