Lot United Airlines został przekierowany po tym, jak psy zrobiły kupę w przejściu samolotu

Pasażerowie lotu United Airlines byli zniesmaczeni, gdy pies lotnika zrobił kupę w przejściu, co zmusiło samolot do zmiany kursu po tym, jak wypadek szczenięcia uniósł się w kabinie.

Wygląda na to, że obecnie w samolotach nie brakuje wirusowych momentów. Od aresztowań pasażerów w związku z awariami spowodowanymi wybuchem po drzwi dosłownie wyskakujące ze statku – loty stały się gorącymi punktami aktywności wirusowej.

Teraz media społecznościowe szturmem zdobywa kolejny incydent na pokładzie samolotu, po tym jak pies lotnik spowodował smród podczas podróży United Airlines.

Zdjęcia zrobione w piątek 5 kwietnia z podróży UA z Houston do Seattle wywołały szok w Internecie i pokazały wybuchową kupę pośrodku przejścia w samolocie.

Okazuje się, że pies podróżnika podczas podróży wypróżnił się, powodując nieprzyjemny zapach, który zniesmaczył innych lotników.

W rzeczywistości smród był tak silny, że samolot musiał zostać przekierowany na lotnisko Dallas-Fort Worth, aby personel mógł posprzątać bałagan. Film został pierwotnie opublikowany w serwisie Reddit, a użytkownik twierdził, że obsługa naziemna spędziła „dwie godziny” na wycieraniu kupy papierowymi ręcznikami.

„Od tego zapachu zrobiło mi się niedobrze” – napisali. „Agenci przy bramce ciągle krzyczeli na pasażerów i personel pokładowy. Zapach nigdy do końca nie zniknął. Toaleta pierwszej klasy została uznana za niezdatną do użytku, ponieważ najwyraźniej nie uprzątnięto tam psiego bałaganu. Jedzenie zepsuło się na ziemi, więc pozostało niewiele przekąsek”.

Linie United Airlines potwierdziły, że do zdarzenia doszło podczas lotu, ale nie jest to pierwszy przypadek, gdy pies nie był w stanie go przytrzymać podczas podróży tą konkretną linią lotniczą.

W lutym inny pies został wypuszczony z klatki podczas lotu UA, ale zrobił kupę na siedzenie właściciela. To kolejna sytuacja, która wywołała frustrację pasażerów rzekomo powolną reakcją personelu na sytuację.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *