Misja mistrza na wyspie Warzone Rebirth jest tak trudna, że ​​w zasadzie jest zepsuta

Misja mistrza na wyspie Warzone Rebirth jest tak trudna, że ​​w zasadzie jest zepsuta

Nowa Wyprawa Czempiona na Wyspę Odrodzenia jest trudna do zepsucia i wymaga pewnych poprawek, aby była opłacalna.

Ponowne wydanie Wyspy Odrodzenia w Warzone wprowadziło także nowe zadanie mistrza, które daje graczom szansę na zdobycie broni nuklearnej.

Jednak to nowe zadanie jest tak trudne, że gracze musieli uciekać się do znajdowania złych strategii, aby ułatwić sobie jego ukończenie.

Chociaż osiągnięcie czegoś takiego powinno być trudne, uczynienie go prawie niemożliwym jest o krok za daleko i powinno zwrócić na siebie uwagę tak szybko, jak to możliwe.

Po pierwsze, zdobycie tytułu Mistrza nie jest łatwym zadaniem i wymaga wygrania 5 gier z rzędu lub łącznie 30 gier w grze.

Ale wtedy wyzwanie wzrasta dziesięciokrotnie, gdy faktycznie rozpoczynasz kontrakt w meczu na Wyspie Odrodzenia. Sam kontrakt wymaga ukończenia go w 10 minut, ale pojawia się problem z czterema elementami, które musisz zebrać, aby zbudować broń nuklearną.

Pojawienie się każdego elementu zajmuje 8 minut, a zadaniem graczy jest wykonanie określonych zadań, takich jak zakup sprzętu lub zestrzelenie i przesłuchanie wrogów, aby skrócić ten czas. Ale nawet przy tym tempo redukcji jest tak małe, że dokończenie kontraktu staje się herkulesowym wysiłkiem.

Społeczność Warzone szybko zdała sobie sprawę z absurdalności tej trudności, a wielu określiło ją jako „zabugowaną” lub „zepsutą”.

Gracze musieli uciekać się do spamowania, kupując przedmioty w sklepie podczas wyprzedaży, aktywując kontrakt w odpowiednim momencie, aby mieć szansę na ukończenie misji, co wydaje się nie powinno mieć miejsca.

„To szalenie trudne i głupio tandetne, ponieważ zasadniczo potrzebujesz 150 tys. i poczekaj do wyprzedaży, a następnie kup tyle talerzy, ile się da, aby odznaczyć czas na 3 elementach”.

Wydaje się, że należy stworzyć szansę, która ułatwi to zadanie, a jednocześnie będzie wiązać się z pewnym stopniem trudności.

Jeden z użytkowników subreddita Warzone proponuje , aby programiści usunęli redukcję licznika czasu zakupu stacji i skupili się na wzmocnieniu redukcji, które zarabiasz za zabójstwa i otwieranie skrzyń. Twierdzą, że w obecnej formie obecna metoda „nie wymaga dużych umiejętności”.

Twórcy oczywiście nie potwierdzili, że zmienią cokolwiek w działaniu Champion’s Quest na Wyspie Odrodzenia. Wydaje się jednak, że jest to coś, czemu koniecznie trzeba się przyjrzeć.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *