
Wendy Williams hospitalizowana z powodu obaw o opiekę
10 marca 2025 r.policjanci z NYPD przetransportowali byłą prezenterkę talk-show Wendy Williams do lokalnego szpitala po tym, jak zareagowali na sygnały alarmowe z jej ośrodka opieki wspomaganej na Manhattanie. Raporty z The New York Post wskazywały, że Williams upuściła z okna swojego mieszkania alarmujące notatki z napisem: „Pomocy! Wendy!!”, co skłoniło władze do przeprowadzenia kontroli stanu zdrowia.
NYPD potwierdził magazynowi People, że Williams została zabrana karetką na badania.60-letnia osobowość medialna znajduje się pod opieką prawną ustanowioną przez sąd od maja 2022 r. Jej opiekunka, Sabrina Morrissey, twierdzi, że Williams cierpi na upośledzenie funkcji poznawczych wynikające z demencji i afazji.
Stanowisko Wendy w sprawie jej opieki prawnej
Williams publicznie zakwestionowała twierdzenia dotyczące jej zdolności umysłowych. W niedawnym wywiadzie dla The Breakfast Club wyraziła uczucie uwięzienia w swojej sytuacji życiowej, podkreślając ograniczenia, takie jak zamknięte windy i ograniczone odwiedziny.
Jak wynika z oficjalnego oświadczenia nowojorskiej policji dla magazynu People, kobietę wyprowadzono z lokalu w celu przeprowadzenia oceny jej stanu zdrowia.
„Następnie wyprowadzono ją z budynku, a pogotowie ratunkowe przewiozło karetką do lokalnego szpitala na badania” – czytamy w oświadczeniu nowojorskiej policji.
Od maja 2022 r. Williams jest pod opieką prawną, która nadzoruje jej wybory zdrowotne i finanse. Jej opiekun, Morrisey, złożył dokumenty prawne charakteryzujące Williams jako osobę trwale niepełnosprawną i niezdolną do podejmowania własnych decyzji, co nastąpiło po profesjonalnej diagnozie demencji i afazji w 2023 r.
Ujawnienie warunków odosobnienia
Podczas występu w programie The Breakfast Club w styczniu 2025 r. Williams tak skomentowała swoje warunki życia:
„Jestem w tym miejscu z ludźmi, którzy mają 90 lat, 80 lat i 70 lat… Ci ludzie, coś jest nie tak z tymi ludźmi tutaj na tym piętrze. Ja ewidentnie nie jestem”.
Dalej wyraziła swoje niezadowolenie z protokołów placówki, w tym z zamkniętych wind i ograniczeń dla odwiedzających. Williams wyraziła obawy dotyczące podawania jej leków bez jej wiedzy lub zgody.
W wywiadzie dla NewsNation’s Banfield z lutego opowiedziała o swoich doświadczeniach, zwracając uwagę na swoją lokalizację na „piątym piętrze” i odnosząc się do obszaru jako „jednostki pamięci” przeznaczonej dla osób cierpiących na ciężką utratę pamięci. Podzieliła się uczuciami duszenia się w tej sytuacji.
„Nazywają to 'jednostką pamięci’, więc jest to dla ludzi, którzy nic nie pamiętają. Poznałam ludzi, którzy tu mieszkają i jestem tu już prawie od roku, i to jest bardzo duszące” – podzieliła się.
Obawy rodzinne i działania prawne
Rodzina Williams wyraziła obawy dotyczące jej opieki i wyzwań, z jakimi się borykają, utrzymując regularny kontakt. Po wywiadzie radiowym w styczniu Morrissey złożyła wniosek o „nową ocenę medyczną” Williams wkrótce po tym, jak Williams publicznie zakwestionowała zasadność jej diagnozy.
Trudności związane z odwiedzinami rodzinnymi i komunikacją utrudniają niezależną ocenę samopoczucia Williams, która wyrażała niepokój z powodu nieobecności na ważnych wydarzeniach rodzinnych, w tym na obchodach urodzin ojca.
Wendy Williams: Krótkie tło
Wendy Williams zyskała sławę jako prezenterka radiowa, zanim w 2008 r.uruchomiła program The Wendy Williams Show, który był nadawany przez 13 lat aż do zakończenia w 2022 r. Jej związek z programem The Real Housewives of Atlanta wynika z jej wieloletniego relacjonowania i komentowania programu, w tym oficjalnego pojawienia się w lutym 2020 r.podczas jego 12.sezonu.
Podczas swojego występu w 12.sezonie udzieliła swojej przyjaciółce NeNe Leakes wskazówek dotyczących radzenia sobie z konfliktami z Kenyą Moore, sugerując, aby Leakes pozwoliła Moore „pogrzebać się”.Przez lata Williams utrzymywała złożone relacje z kilkoma gwiazdami serialu, w szczególności z NeNe Leakes, o różnej dynamice.
Obecnie na kanale Bravo TV emitowany jest 16.sezon serialu The Real Housewives of Atlanta.
Dodaj komentarz ▼