Głosowanie w sprawie praw aborcyjnych na Florydzie: stracona szansa
Podczas wyborów prezydenckich w USA w 2024 r. prawa do aborcji stały się kluczową kwestią w różnych stanach, jednak Floryda nie zdołała włączyć wolności reprodukcyjnych do swojej konstytucji. Pomimo wskaźnika poparcia wyborców przekraczającego 50%, stan nie był w stanie uzyskać wymaganego progu dla poprawki.
Ten rozczarowujący wynik doprowadził do powszechnego sceptycyzmu wśród mieszkańców Florydy i wyborców w całym kraju co do legalności wyniku. Skoro większość stanów pozwala na przyjęcie poprawek zwykłą większością głosów, co wyróżnia sytuację na Florydzie?
Wymagania dotyczące 60% akceptacji: przeszkoda dla zmian
Po ostatnich wyborach wielu zastanawia się nad wcześniejszą poprawką uchwaloną w 2006 r., nakazującą 60% wskaźnik akceptacji przyszłych poprawek do konstytucji . Ten warunek stanowi poważną barierę dla mieszkańców Florydy opowiadających się za bezpieczną i legalną aborcją, wyzwanie, z którym nie mierzy się każdy stan. Inne stany, takie jak Michigan i Ohio, również miały problemy, a Ryan Byrne z Ballotpedii zauważył, że ich propozycje uzyskały tylko 57% akceptacji, co odzwierciedla los Florydy w odniesieniu do poprawki 4.
Po wyborach nasiliły się apele o reformę tego rygorystycznego wymogu, a jego przeciwnicy określili go jako „niesprawiedliwy” i „niedemokratyczny”. Nie był to jednak jedyny czynnik utrudniający zrozumienie go przez wyborców.
Zamieszanie wokół głosowania i wprowadzające w błąd informacje
Jako wyborca z Florydy, pilnie poprosiłem o możliwość głosowania korespondencyjnego na długo przed wyborami, aby mieć wystarczająco dużo czasu na badania. Niemniej jednak intencja poprawki — ochrona praw do aborcji — została zagmatwana przez niejednoznacznie sformułowane propozycje , które wprawiły wielu wyborców w zakłopotanie.
Pogłębiając problem, w karcie do głosowania znalazło się zastrzeżenie sugerujące, że wzrost liczby aborcji negatywnie wpłynie na wskaźniki dzietności, bez uwzględnienia potencjalnego wzrostu ryzyka śmiertelności matek, które mogłoby towarzyszyć ograniczonemu dostępowi do usług aborcyjnych. Tego rodzaju wybiórcze informacje budzą poważne obawy dotyczące stronniczości.
Żadne prawo nie może karać, zabraniać, opóźniać ani ograniczać aborcji przed osiągnięciem zdolności do życia lub gdy jest to konieczne do ochrony zdrowia pacjenta, zgodnie z ustaleniami dostawcy opieki zdrowotnej pacjenta. Niniejsza poprawka nie zmienia konstytucyjnych uprawnień ustawodawcy do wymagania powiadomienia rodzica lub opiekuna przed dokonaniem aborcji przez osobę niepełnoletnią.
Pomimo mojego wykształcenia w zakresie języka angielskiego i pisania, poczułam się zagubiona po pierwszym zdaniu poprawki. Gdybym musiała głosować osobiście, prawdopodobnie czekałabym w kolejce w nieskończoność. Moje doświadczenie odzwierciedlało doświadczenie wielu osób; pewna przyjaciółka opowiadała, jak jej brat zadzwonił do niej w rozpaczy, gdy wypełniał kartę do głosowania w domu, martwiąc się, że może źle zinterpretować poprawkę. Głosowanie, podstawowe prawo, nie powinno wywoływać takiego niepokoju lub zamieszania — a jednak tak się dzieje.
Konsekwencje praw ograniczających
W świetle uchylenia przez Sąd Najwyższy orzeczenia w sprawie Roe v. Wade w 2022 r. Floryda wprowadziła rygorystyczny sześciotygodniowy zakaz aborcji, w porównaniu z poprzednim 15-tygodniowym limitem. Porażka poprawki 4 obecnie umacnia ten zakaz, który dopuszcza ograniczone wyjątki w przypadkach takich jak gwałt, kazirodztwo i stany zagrażające życiu. Jednak obawy wśród pracowników służby zdrowia często prowadzą do opóźnionych interwencji, co zwiększa ryzyko, na jakie narażeni są ci, którzy potrzebują opieki aborcyjnej.
Konsekwencje zmniejszającego się dostępu do aborcji są jaskrawe, przyczyniając się do licznych zgonów, którym można było zapobiec w całych Stanach Zjednoczonych na mocy podobnych restrykcyjnych praw, z przygnębiającym precedensem historycznym. Pomimo determinacji mieszkańców Florydy, aby zapobiec powtórzeniu się historii, stan wydaje się być uwięziony w regresywnym cyklu, szczególnie po ostatnich zmianach politycznych po ustępstwie Kamali Harris na rzecz Donalda Trumpa w wyborach w 2024 r.
W sytuacji, gdy przyszłość praw reprodukcyjnych wisi na włosku, mieszkańcy Florydy i obrońcy praw reprodukcyjnych w całym kraju muszą nadal naciskać na przeprowadzenie reformy legislacyjnej, która zapewni przejrzystość i równy dostęp do opieki zdrowotnej w zakresie praw reprodukcyjnych.
Dodaj komentarz