Wśród godnych uwagi elementów z oryginalnej serii, jeden szczególny aspekt został ponownie zintegrowany w Dexter: Original Sin i jest to mile widziany powrót. Franczyza zachowała kilka kluczowych cech przez wszystkie osiem sezonów oryginalnego Dextera , w tym fascynację głównego bohatera krwią i ponowne pojawienie się niektórych postaci w Original Sin . Chociaż ten prequel wprowadził różne zmiany do uniwersum Dextera, byłem szczególnie zadowolony, widząc włączenie jednej dzielącej cechy.
We wszystkich trzech dotychczasowych seriach Dextera — i prawdopodobnie w nadchodzącym Dexter: Resurrection — wewnętrzny monolog Dextera Morgana był stałym środkiem narracyjnym. Co godne uwagi, pomimo obsadzenia Michaela C. Halla przez Patricka Gibsona, głos Halla jest nadal wykorzystywany do wewnętrznych refleksji w Original Sin . Podczas gdy sprostanie spuściźnie Halla jest nie lada wyzwaniem, Gibson wywarł godne pochwały wrażenie w premierowym odcinku Dexter: Original Sin . Co ważne, prequel zachował jeden z bardziej kontrowersyjnych elementów pierwotnego przedstawienia Halla.
Wewnętrzny monolog Dextera pozostaje równie żenujący w „Pierworodnym grzechu”
Myśli Dextera są tak samo przesadnie nerwowe i żenujące jak zawsze
Odrodzenie w Original Sin nie stroni od charakterystycznej dla Halla narracji; w rzeczywistości wewnętrzne rozważania Dextera pozostają tak samo żenujące jak wcześniej. Kilka znaczących przykładów ilustruje ten punkt. W oryginalnym Dexterze rozmyśla o pustym pudełku po pączkach, stwierdzając: „Tak jak ja. Pusty w środku”. Dla porównania, podobny moment ma miejsce w pilocie Original Sin , gdzie Dexter usuwa serce i rozmyśla: „Bez serca. Jak Blaszany Drwal. Może jak ja”. Oba wersy są przykładem niezręczności charakterystycznej dla wewnętrznego dialogu Dextera, łącząc tandetny humor i egzystencjalną introspekcję, która jest znakiem rozpoznawczym serii.
Dexter: Grzech Pierworodny Ujmuje Serce Oryginalnej Serii
Dexter jest uroczo niezręcznym kujonem, a Grzech Pierworodny to ma
Żenująca natura wewnętrznego dialogu Dextera jest jednym z najbardziej dyskutowanych elementów w innym przypadku wysoko ocenianego serialu. Niektórzy widzowie przyznali, że całkowicie unikali serialu z powodu zażenowania z drugiej ręki spowodowanego narracją Dextera. Jednak dla lojalnych fanów, takich jak ja, te niezręczne momenty przekształciły się w czarujący aspekt charakteru Dextera . Chociaż pisanie tych myśli może nie zawsze być nienaganne, ich uwzględnienie przyczynia się do ogólnego smaku serialu.
Urok Dextera Morgana leży w dużej mierze w jego ujmującej niezręczności. Jego osobliwości i idiosynkrazje znajdują oddźwięk u widzów, sprawiając, że czują oni więź podobną do tej, jaką mają ukochane, społecznie niezręczne rodzeństwo. Original Sin dostrzega tę cechę, celowo przedstawiając Dextera jako ukochanego outsidera, co jest kluczowym elementem, który oczarował widzów oryginalnej serii. To podejście prawdopodobnie zwiększy atrakcyjność prequela.
Głos Dextera bardziej niż kiedykolwiek pasuje do prequela
Czyste źródło narracji Dextera w „Grzechu pierworodnym”
Jednym z godnych uwagi postępów w Original Sin jest spójne pochodzenie głosu Dextera. We wcześniejszych seriach, w tym New Blood , myśli Dextera zdawały się emanować bez ostatecznego źródła, co, choć nie było szkodliwe, wydawało się nieco niespójne. Original Sin jednak sprytnie przedstawia narrację Halla jako serię wspomnień, których Dexter doświadcza w retrospekcji po strzelaninie w New Blood . Ten wybór narracji nadaje kontekstową klarowność komentarzom Dextera, zasadniczo pozycjonując go jako obserwatora rozmyślającego nad swoją przeszłością.
Teoretycy zasugerowali, że wewnętrzny głos Dextera może reprezentować jego mrocznego pasażera, próbując racjonalizować, dlaczego widzowie mogą uzyskać dostęp do jego niefiltrowanych myśli. Ponadto, Original Sin zagłębia się w powody dziwacznego monologu Dextera. Podczas gdy Hall przedstawił postać, która już była biegła w społecznym konformizmie, Patrick Gibson ilustruje, że dziwaczne tendencje Dextera istniały również na zewnątrz, a nie tylko wewnętrznie . Utrzymując tę autentyczność, serialowi udaje się usprawiedliwić żenujące monologi; Dexter nie wyrósł ze swojej niezręczności; nauczył się ją jedynie maskować.
Jeśli Dexter: Grzech Pierworodny zachowa zalety poprzedniczki, ma szansę stać się wyjątkowym doświadczeniem fabularnym.
Dodaj komentarz