Willem Dafoe omawia możliwość powrotu Zielonego Goblina w filmie Toma Hollanda Spider-Man 4 i przyszłych filmach Marvel Cinematic Universe

Willem Dafoe omawia możliwość powrotu Zielonego Goblina w filmie Toma Hollanda Spider-Man 4 i przyszłych filmach Marvel Cinematic Universe

Przyszłość Normana Osborna w MCU: Willem Dafoe dzieli się swoimi przemyśleniami

Podczas gdy oczekiwania na Spider-Mana 4 Toma Hollanda rosną , fani zastanawiają się nad przyszłością Normana Osborna. Willem Dafoe, który słynie z roli Zielonego Goblina, niedawno opowiedział o swoim potencjalnym powrocie do Marvel Cinematic Universe (MCU) w angażującym wywiadzie.

Rzut oka na perspektywę Dafoe

W rozmowie z Entertainment Tonight , Dafoe został zapytany o losy swojej postaci po wydarzeniach z Spider-Man: No Way Home . Ponieważ fabuła Normana Osborna jest wciąż niejednoznaczna, perspektywa jego powrotu jest bardzo intrygująca dla fanów. Dafoe wyraził entuzjazm co do tego pomysłu, sugerując, że jest otwarty na ponowne wcielenie się w tę rolę.

Zobaczymy. Zobaczymy [śmiech]. Mogę wrócić. Słuchaj, praca z Tomem była świetna, a cała seria filmów o Spider-Manie, którą zrobiłem, była świetną zabawą. Wspaniałą zabawą.

Co czeka MCU?

Gotowość Dafoe do odroczenia swojej roli daje iskrę nadziei fanom pragnącym zobaczyć kontynuację wątku Normana Osborna. Ostatnie trendy wskazują, że MCU coraz bardziej skłania się ku koncepcji multiwersum, co może zapewnić mnóstwo okazji do powrotu postaci — nawet tych, których historie zostały już zakończone. W miarę rozwoju serii potencjał powrotu ukochanych postaci, takich jak Osborn, pozostaje silny.

Wniosek

Mając sprzeczne odczucia co do przyszłości ustalonych postaci, komentarze Dafoe odzwierciedlają nie tylko jego uznanie dla franczyzy, ale także jego zainteresowanie dalszym przyczynianiem się do jej dziedzictwa. Podczas gdy czekamy na Spider-Mana 4 , widzowie muszą spekulować, jaki może być następny rozdział Normana.

Pełną treść wywiadu można przeczytać na stronie ET .

Więcej informacji znajdziesz w tym źródle .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *