Kobieta skarży się kierowcom DoorDash, że nie chcą już dostarczać przesyłek pod drzwi

Kobieta skarży się kierowcom DoorDash, że nie chcą już dostarczać przesyłek pod drzwi

Kobieta zyskała ogromną popularność na TikToku po tym, jak zaatakowała kierowców DoorDash, którzy odmawiają dostawy pod drzwi klientów.

TikToker Kanu (deandrakanu) podzielił widzów po tym, jak udali się na platformę wideo, aby poskarżyć się, że pracownicy DoorDash nie dostarczają jedzenia bezpośrednio pod drzwi ludzi.

„W jakiś sposób DoorDash szybko stał się „Zadzwoń do ciebie, gdy będę-w-lobby-Dash”. „Hej, wyjdź na zewnątrz i podnieś-Dash”” – powiedziała w krótkim klipie , który stał się wirusowy i uzyskał ponad 1,7 miliona wyświetleń.

„Chciałem to mieć pod moimi drzwiami. Dlatego to DoorDashed. Może będę pod prysznicem. Nie mogę zejść do holu w piżamie. O to właśnie chodziło, żeby dostarczyć to do moich drzwi” – ​​podzielił się Kanu.

W podpisie swojego filmu TikToker dodał: „Proszę, nie dzwoń do mnie i nie mów, że jesteś na zewnątrz lub w holu, kochanie, proszę, podejdź do moich drzwi”.

@deandrakanu

Proszę, nie dzwoń do mnie i nie mów, że jesteś na zewnątrz lub w holu, kochanie, podejdź do moich drzwi. 😭😭😂

♬ oryginalny dźwięk – Deandra Kanu

TikTok podzielił się skargą kobiety na DoorDash

Użytkownicy TikToka w komentarzach mieli mieszane reakcje, a niektórzy się z nią zgadzali. „Nie, bo dlaczego do mnie dzwonisz i mówisz, że jestem na dole, ok… i?” napisał jeden z użytkowników.

„Mówię im: «przepraszam, że złamałem nogę… dlatego zamówiłem jedzenie…» lol” – skomentowała inna. „Gdybym chciała się ubrać i wyjść na zewnątrz, po prostu wsiadłabym do samochodu” – stwierdziła trzecia.

Kierowcy DoorDash bronili jednak swoich nawyków związanych z dostawami. „Kilka razy korzystałem z DoorDash i ludzie mieszkający w mieszkaniach nigdy nie podali numerów swoich mieszkań, więc jak możesz się tego spodziewać” – powiedziała jedna z nich. „Wszystko zależy od napiwku… żadnych napiwków ani niskich napiwków, które spotkasz w połowie drogi” – dodał inny.

„Ja korzystam z DoorDash, ale czasami, gdy lokalizacja wydaje się niejasna i chcą, żebym poszedł do ich mieszkania na trzecie piętro, mówię „nie, nie umrę” i po prostu wysyłam im SMS-a, że ​​zostawiam to na dole” – trzeci powiedział.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *