Kobieta zyskuje popularność po zjedzeniu źle dostarczonego DoorDash za 48 dolarów, a ludzie ją wspierają

Kobieta zyskuje popularność po zjedzeniu źle dostarczonego DoorDash za 48 dolarów, a ludzie ją wspierają

Kobieta zyskała ogromną popularność na TikToku po tym, jak zjadła źle dostarczone zamówienie, które kosztowało 48 dolarów, a ludzie stanęli po jej stronie.

W filmie, który zgromadził tysiące wyświetleń na TikTok, kobieta opowiedziała, jak zamówiła na wynos w Panera Bread i otrzymała złe zamówienie.

Zamiast przynieść jej posiłek za 18 dolarów, o który prosiła, DoorDash wręczył jej posiłek, który kosztował aż 48 dolarów.

„Wydałem 18 dolarów w Panera Bread, żeby kupić DoorDashed. Mój mąż łapie ją z werandy i przynosi do mnie. Jest to ogromna torba. Masywny.”

Następnie wyjaśnia: „To zamówienie na 48 dolarów dla kogoś o nazwisku McKenzie. Dlatego takie rzeczy nigdy mi się nie przytrafiają. Otrzymałem pełny zwrot pieniędzy za moje 18 dolarów i jem jedzenie McKenziego”.

@blostaylor

Dziękuję, Mackenzie, było pyszne, przykro mi, że moje zamówienie za 18 dolarów było prawdopodobnie rozczarowujące, ale ily! #doordash#grubhub#covid#podwójne małżeństwo wojskowe

♬ dźwięk oryginalny – Taylor Bloss

Kobieta zostaje pochwalona za zjedzenie źle dostarczonego zamówienia DoorDash

Po opublikowaniu filmu na platformie niektórzy w komentarzach byli oburzeni zachowaniem kobiety, ale wielu potępiło to, twierdząc, że to był jej szczęśliwy dzień: „Dla mnie brzmi jak zwycięstwo, lmao! Masz jedzenie na następne trzy dni.

Inny ujawnił, że przydarzyło im się podobne doświadczenie: „To przydarzyło mi się w McDonald’s i skończyło się na 100 nuggetsach z kurczaka, czyli pięciu dużych frytkach i kilku kanapkach z rybą lmao”.

Niektórzy jednak byli bardziej krytyczni, pisząc: „Ale dlaczego musisz to publikować? Nie rozumiem tego.

Twórca odpowiedział, mówiąc: „Ludzie tutaj, którzy mówią, że jestem złą osobą, bo jem to tak, jakbyście nie mieli ochoty tego jedzenia, ROZUMIAJĄ mnie”.

Być może najdziwniejszy komentarz pochodzi od osoby podającej się za prawdziwego „McKenziego”, do którego miało zostać dostarczone zamówienie. „Mam nadzieję, że ci się podobało, dziewczyno” – mówią, po czym następuje płaczący emoji.

Kolejna wpadka w dostawie miała miejsce w grudniu, kobieta napisała, że ​​jej sąsiadka dostarczała jedzenie pod jej drzwi o 1:00 w nocy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *