Faker osiąga niesamowity kamień milowy w LCK dzięki zwycięstwu nad DRX

Faker osiąga niesamowity kamień milowy w LCK dzięki zwycięstwu nad DRX

Legendarny Lee „Faker” Sang-hyeok w ciągu 11 lat swojej kariery jako profesjonalista osiągnął kolejny kamień milowy w południowokoreańskiej lidze League of Legends.

Nie da się przecenić wielkości Fakera, ponieważ weteran i współwłaściciel T1 gra w swoim 11. sezonie i walczy o swoje piąte trofeum w Mistrzostwach Świata League of Legends w 2024 r. Choć sezon dopiero się rozpoczyna, gracz już osiągnął kamień milowy w lidze, do którego może dotrzeć niewielu innych graczy.

Faker rozpoczął karierę zawodową w LoL-u w 2013 roku i od tego czasu rywalizuje w lidze koreańskiej w T1. W przeciwieństwie do swoich rówieśników Faker nie zamienił się pozycjami ani nie odszedł, aby grać w innej lidze, takiej jak LPL czy LCS. Z tego powodu ustanowił rekordy LCK jak nikt inny.

Ma na swoim koncie najwięcej rozegranych meczów i zabójstw w lidze , a także właśnie przekroczył kolejny kamień milowy, aby ugruntować swój status najlepszego gracza League of Legends wszechczasów.

Faker osiąga niesamowity rekord zwycięstw w LCK

Po zwycięstwie z DRX 1 lutego i porażce 2:0, która przedłużyła rekord T1 w sezonie zasadniczym do 4:1, Faker przekroczył granicę 600 zwycięstw w LCK.

Zawodnik był już liderem ligi pod względem liczby zgromadzonych zwycięstw, jednak w 2024 roku poprawił ten rekord. Zapytany o kamień milowy, Faker opowiedział o swojej długowieczności jako zawodowca.

T1 Faker zdecydował się zmienić swoją skórkę na Mistrzostwa 2023
Colin Young-Wolff/Riot Games

T1 wygrał Mistrzostwa Świata 2023.

„Dzięki temu zdałem sobie sprawę, że gram już od długiego czasu. W przyszłości chcę nadal odnosić więcej zwycięstw” – powiedział InvenGlobal .

Pomimo liczby zwycięstw i meczów, jakie zgromadził Faker, zawodowiec opuścił już mecze z powodu kontuzji lub zmiany.

Środkowy gracz T1 nie wykazuje oznak spowolnienia swojej kariery, ponieważ zwycięska drużyna zdecydowała się wrócić w pełnym składzie od 2023 r. do sezonu 2024.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *