Grupa K-Pop NewJeans żąda od YouTube ujawnienia tożsamości YouTubera, aby mógł pozwać

K-popowy dziewczęcy zespół NewJeans zwrócił się do amerykańskiego sądu federalnego o pomoc w zidentyfikowaniu YouTubera, aby mógł wnieść przeciwko niemu pozew za zniesławienie i złe rzeczy, które powiedziały o zespole.

NewJeans, jedna z największych grup K-popowych na świecie, zwróciła się do sądu federalnego w Kalifornii o nakazanie Google ujawnienia tożsamości osoby stojącej za kontem YouTube, które według członków rozpowszechnia na ich temat zniesławiające stwierdzenia.

Według dokumentów sądowych uzyskanych przez Rolling Stone posty na YouTube pochodziły od użytkownika o pseudonimie @Middle7, który według doniesień nakręcił „aż 33 zniesławiające filmy” na temat członków NewJeans, które wyświetlono ponad 13 milionów razy.

We wniosku ex parte zarzuca się, że @Middle7 „dopuścił się wyzwisk lub innych szyderczych zachowań” wobec NewJeans, „co stanowi zniesławienie i/lub przestępstwo zniewagi w świetle prawa Republiki Korei”.

Agencja zarządzająca NewJeans, Ador, powiedziała The New York Times : „Regularnie podejmujemy kroki prawne w przypadku naruszeń praw artystów”.

Członkowie zespołu początkowo złożyli na YouTubera skargę karną na komisariat policji w Seulu. Z akt sprawy wynika jednak, że sprawa nie mogła być kontynuowana, ponieważ konto YouTube było anonimowe.

O ile w USA krytykowanie i wyrażanie negatywnych opinii w mediach społecznościowych jest na porządku dziennym, o tyle w Korei Południowej obowiązują w tej kwestii bardziej rygorystyczne zasady. Jeśli sąd federalny przychyli się do wniosku zespołu, umożliwiłoby to grupie pozwanie użytkownika YouTube w Korei Południowej za zniesławienie i obrazę, które w tym kraju stanowią przestępstwo.

Władze Korei Południowej są w stanie lepiej identyfikować użytkowników na platformach krajowych, takich jak Naver i Kakao, powiedział Kyongsok Chong, południowokoreański prawnik reprezentujący Starship Entertainment, agencję zarządzającą IVE, kolejnej grupy K-pop. Sprawy o zniesławienie dotyczące treści publikowanych w witrynach takich jak YouTube, Instagram i X utknęły w martwym punkcie.

„Większość ofiar zniesławienia, które zwróciły się do mnie po poradę, zrobiła to za pośrednictwem YouTube” – powiedział, dodając, że platforma stanowi „martwy punkt” dla władz chcących wykorzenić użytkowników, którzy zniesławiają gwiazdy, czerpiąc korzyści z ich filmów.

W rezultacie ludzie zaczęli gromadzić się na tych platformach, ponieważ wierzyli, że mogą się ukryć.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *