Fani sprzedaży Sunset ostro krytykują Chrishell Stause za „żenującą” sprzedaż biletów

Chrishell Stause sprzedaje bilety na swój jednodniowy występ w Wielkiej Brytanii, a fani Selling Sunset zauważyli, że nie idzie dobrze.

Ponieważ siódmy sezon miał swoją premierę w serwisie Netflix kilka miesięcy temu, a sezon 8 nie ma jeszcze daty premiery, dziewczyny Selling Sunset mają mnóstwo przestojów.

Oprócz okazjonalnych występów na czerwonym dywanie (z których jeden zamienił się w entuzjastyczną pieczeń całej rzeszy fanów), jest to dla nich szansa na spędzenie czasu z rodziną lub realizowanie innych zainteresowań.

Jednym z głównych bohaterów serialu jest nikt inny jak była aktorka telenoweli Chrishell Stause. Od kariery aktorskiej po nieruchomości – jest mnóstwo historii i sekretów, które może opowiedzieć, i właśnie to próbuje zrobić.

30 kwietnia Chrishell wystąpi w Londynie tylko na jeden wieczór , podczas którego odpowie na wszystkie palące pytania i rozleje herbatę.

Mimo że do wydarzenia zostało już tylko kilka tygodni, w sprzedaży są jeszcze setki biletów.

Gdy tylko fandom Selling Sunset się o tym dowiedział, szybko zamieścili na Reddicie swoje reakcje na sprzedaż biletów lub jej brak.

Jeden z fanów napisał: „Z pewnością serial nie będzie kontynuowany, chyba że coś się drastycznie zmieni?! Przechodzi długą drogę, aby zagrać w pustej sali – powinni przynajmniej przenieść ją do mniejszego?!?”

Inny fan włączył się i dodał: „Ona nie tańczy, nie śpiewa, nie ma wykształcenia ani nie zrobiła niczego niezwykłego. Wiele lat temu znalazła się na liście B w telenowelach, a teraz znajduje się na liście B w reality show Netflix. To jest żenujące.”

„Mieszkam w Londynie, ale zupełnie nie widzę w tym sensu… Chodzi mi o to, co ona zamierza zrobić? Śpiewać? Taniec? Za 50 funtów i więcej? Po prostu porozmawiać? Pallad jest duży, całość wydaje się trochę dziwna” – skomentował także jeden z fanów.

Na razie nie ma informacji, czy spektakl zostanie przesunięty lub czy ceny biletów zostaną obniżone w celu promocji sprzedaży.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *