Gracze Baldur’s Gate 3 wspominają najszybszą porażkę w trybie honoru

Społeczność Baldur’s Gate 3 może dzielić się cierpieniem po utracie gry w trybie honoru, która trwała o wiele za krótko.

Członkowie społeczności Baldur’s Gate 3 wspominają swoje przebiegi w trybie honoru , próbując znaleźć możliwie najkrótszy.

Pomimo tego, że ma na celu wprowadzenie graczy w świat gry, pierwszy akt niesie ze sobą wiele niebezpieczeństw, które mogą powodować problemy, jeśli ludzie nie będą ostrożni.

Społeczność szybko dowiaduje się o tych zagrożeniach, gdy rozmawiają o tym, w jaki sposób położyli kres trybowi permanentnej śmierci .

Fan Baldur’s Gate 3 zamieścił post na subreddicie gry, w którym twierdzi, że zakończył tryb honoru „najszybszą porażką w trybie honoru”, jaką kiedykolwiek widzieli.

Podsumowując swoją historię, wyjaśniają: „Przyjaciel dołącza do trybu honoru, co rozzłościło cały gaj, ponieważ nie chciał być rasistą w stosunku do ludzi, a przerywnik filmowy z Sazzą przypieczętował moją ucieczkę”.

Chociaż z pewnością jest to szybki sposób na zakończenie swojej przygody w Baldur’s Gate 3, pozostali gracze mają swoje własne historie, które przebiegają znacznie szybciej.

„Właśnie dzisiaj umarłem dla Pożeraczy Intelektu zaraz po przebudzeniu Cienistego Serca. Ja też to transmitowałem… Tryb honoru to nie żart”.

Z historii opowiadanych w tym wątku jasno wynika, że ​​jest wiele rzeczy, które mogą cię zabić , zanim dotrzesz do sedna gry.

Jest jednak jedna historia, która zdaje się zdobywać koronę za najszybszą możliwą śmierć po rozpoczęciu gry:

„Czytałem o śmierci kogoś w pierwszym pomieszczeniu nautiloidu. Wild Magic Sorcerer, zdecydowałem, że rzucenie Zbroi Maga było dobrym pomysłem. Dzika Magia wezwała Mephita, a OP został zamordowany przez wspomnianego Mephita” – ujawniła jedna z osób.

Zdolność Baldur’s Gate 3 do dostarczania takich historii o porażkach jest jednym z powodów, dla których gra jest tak popularna.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *