Destiny 2 powraca triumfalnie, a In the Light otrzymuje miażdżące pochwały

Bungie zakończyła ostatnią transmisję na żywo dla deweloperów dotyczącą aktualizacji Destiny 2 „Into the Light” i można śmiało powiedzieć, że zainteresowanie społeczności jest największe. Wygląda na to, że Destiny 2 powraca po raz kolejny, niosąc tak potrzebną pozytywną energię płynącą przez społeczność.

Destiny 2 Into the Light to darmowa aktualizacja dla wszystkich graczy. Ta aktualizacja wprowadzi tryb Hordy o nazwie Onslaught z mnóstwem powtórzonych broni, w tym klasykami, takimi jak Szczyt góry, Pustelnik, Hammerhead i nie tylko.

Dodatkowo Bungie powraca dwie klasyczne egzotyczne misje, a mianowicie Szept i Godzina Zero z możliwymi do wytworzenia Szeptem Robaka i Udoskonaloną Epidemią. Do tego dochodzą nowe wersje ich statków, trzy mapy PvP, rękawica Raid Boss Gauntlet i tokeny umożliwiające zmianę wyglądu i nazwy postaci. Przepływ treści przez następne dwa miesiące, aż do wydania The Final Shape, jest ogromny i społeczność to uwielbia.

Jeden z takich komentarzy przyszedł od Datto, który pochwalił Bungie, stwierdzając: „Po ostatniej transmisji na żywo od deweloperów, czy mogę powiedzieć, że atmosfera wzrosła? w światło, wyglądając teraz jak banger. Gladd również jest wyjątkowo podekscytowany, gdy wtrącił: „Wielkie W. Ogólnie rzecz biorąc”.

Stali gracze w społeczności również chwalili Bungie, pokazując swój entuzjazm. Jeden z takich użytkowników stwierdził: „Bardzo podekscytowany. Ta wskazówka dotycząca panteonu bardzo mnie zaintrygowała i wywołała ogromny szum. I cała reszta strumienia także rządziła. Ale tak, zakończenie tą małą wskazówką dotyczącą panteonu bardzo mnie zaintrygowało. Na koniec Saltagreppo również skomentował: „Tak wiele zwycięstw dzisiaj”.

Dlatego można śmiało powiedzieć, że ogólna atmosfera rośnie wraz z tą aktualizacją. Jest wiele treści związanych zarówno z nostalgią, jak i kreatywnością, a społeczność to uwielbia. Wciąż jest kilku graczy, którzy nie są zadowoleni z powtórzonych broni i misji, ale większa część graczy nie może się ich doczekać.

Społeczność Destiny 2 była dość negatywnie nastawiona od zeszłorocznego Sezonu Czarownicy, kiedy rozpoczęły się zwolnienia. Jednak Into the Light przywróciło bardzo potrzebne pozytywne nastawienie, gdy sprawy w końcu zaczęły się poprawiać.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *