Ulubiona postać fanów Stranger Things może powrócić, ale fani nie są przekonani

Kiedy bracia Duffer włączyli Eddiego Munsona do miksu na potrzeby czwartego sezonu Stranger Things, prawdopodobnie nie mieli pojęcia, jak bardzo ta postać będzie rezonować z fanami. W rzeczywistości był klasyczną, jednorazową postacią, przedstawioną i zabitą w ciągu jednego sezonu.

Na początku widzowie nie byli przekonani co do przesadnego heavy metalu Eddiego Munsona. Ale zanim nadszedł ostatni odcinek i Eddie zmarł w ramionach Dustina w Upside Down, zostały sprzedane. W związku z tym pojawiło się wiele spekulacji na temat tego, czy bracia Duffer znajdą sposób na sprowadzenie go z powrotem w 5. sezonie Stranger Things.

Zapytany wprost na niedawnym zjeździe fanów, czy wróci do serialu, Quinn po prostu odpowiedział : „Wiem, ale ci nie powiem. Dobre pytanie.” Wiele osób traktuje tę nieśmiałą odpowiedź jako potwierdzenie, że powróci do obsady Stranger Things na ostatnią rundę.

Jednak jest też wielu fanów, którzy zdawali się akceptować fakt, że nie wróci, ponieważ jest… cóż, martwy. Właściwie wygląda na to, że w ogóle nie chcą go z powrotem, dla dobra serialu.

„Na miłość boską, nie reinkarnuj się” – napisał jeden z użytkowników X. Inni dodawali : „On nie wróci i dzięki Bogu za to” oraz : On nie wróci, on się z wami wszystkimi bawi”.

Inni sugerowali, że nawet jeśli wróci do Stranger Things, to w bardzo małym składzie.

„Może retrospekcja albo Vecna ​​udający go, żeby dostać się do Dustina. Jak w zeszłym sezonie udawał Maxa Billy’ego” – zasugerował jeden z użytkowników . Inny napisał : „Powróci jako duch/halucynacja czy coś takiego”.

„Nie będzie go w tym” – głosi jeden z komentarzy . „Jeśli tak, dosłownie prawdopodobnie 10. część odcinka”.

Więcej najciekawszych programów telewizyjnych znajdziesz w najlepszych programach roku 2024. Możesz też obejrzeć wszystkie najlepsze programy dostępne obecnie w serwisie streamingowym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *